Mateusz Morawiecki spotka się z Wołodymyrem Zełenskim. "Nasi przyjaciele mogą na nas liczyć"

Szef rządu napisał w sobotę na Facebooku, że "koncentracja wojsk rosyjskich u granic Ukrainy uświadomiła Europie, jak kruchy jest wypracowany przez lata pokój w Europie".

Wskazał, że nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z konsekwencji ewentualnego pozostawienia Ukrainy samej sobie. "Dobrze wiemy z historii, że taka polityka zwykle kończy się bardzo źle dla całej Europy. Musimy zrobić wszystko, aby przeciwstawić się złym i niesprawiedliwym zamiarom Rosji wobec naszego sąsiada. Musimy uświadamiać Europie każdego dnia, jak ważne jest teraz wsparcie wszystkich demokratycznych krajów dla wolności Ukrainy. Bo Europa nie jest tylko wspólnotą ekonomiczną. Jest przede wszystkim wspólnotą kultury i wartości, takich jak wolność i solidarność" - napisał premier.

Dwustronne rozmowy

Mateusz Morawiecki zapewnił, że polskie władze są w stałym kontakcie z władzami w Kijowie. Poinformował, że we wtorek spotka tam z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.

"Po serii spotkań prezydenta Andrzej Duda z prezydentem Zełenskim nasi przyjaciele wiedzą, że mogą na nas liczyć i nie mają w Europie lepszego rzecznika swoich postulatów" - stwierdził.

Dodał, że sytuacja jest dynamiczna i należy pilnie wypracować rozwiązania, które zapobiegną rozlewowi krwi. Podkreślił, że jest to w tej chwili najważniejsze zadanie polskiej i europejskiej dyplomacji.

Premier Morawiecki napisał także, że solidarność z Ukrainą i niezgoda na nielegalne, nieoparte na żadnych argumentach poza argumentami siły działania Rosji to obowiązek wszystkich rządów, które kierują się wartościami europejskimi. "Wolność, solidarność i demokracja muszą zwyciężyć agresję i przemoc. Musimy po prostu stanąć po stronie napadanych, a nie napadających. To jest obowiązek Europy. Polski rząd będzie temu wierny" - stwierdził.

Zobacz także: wiceszef MSZ Marcin Przydacz w "Sygnałach dnia"

• Nowy podcast premiera o Rosji i Ukrainie. "Najwyższy czas, by Zachód wyłożył karty na stół"
• Nawet milion uchodźców. Polska przygotowuje się na przyjęcie Ukraińców uciekających przed wojną

jp