Wypadek autobusu na moście w Warszawie. Rusza proces sądowy kierowcy

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie rusza proces kierowcy, który będąc pod wpływem narkotyków w czerwcu 2020 roku doprowadził do wypadku autobusu miejskiego. Zginęła w nim jedna osoba, a 18 zostało rannych.

Do wypadku doszło 25 czerwca 2020 roku na moście Grota-Roweckiego. Autobus linii 186 nie zmienił pasa ruchu i uderzył w bariery w pobliżu zjazdu z mostu. W wyniku wypadku autobus przełamał się na dwie części. Przednia część pojazdu spadła z mostu.

Kilka miesięcy w areszcie

Straty wyniosły 1,3 mln złotych. Kierowca spędził kilka miesięcy w areszcie, otrzymał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 12 lat więzienia.

 Z wiaduktu na moście Grota-Roweckiego spadł autobus komunikacji miejskiej linii 186. Pojazd przebił barierki na wiadukcie i przełamał się na pół, a jego przednia część - wraz z pasażerami - spadła z wysokości około pięciu metrów. W wypadku 1 osoba zginęła, 22 zostały ranne - w tym kilka poważnie. 

W szpitalach cały czas przebywają trzy osoby w stanie ciężkim i jedna w bardzo ciężkim. Pozostali ranni - w większości zostali już zwolnieni do domów po serii badań. 

• Autobus miał "czarną skrzynkę" i kamerę w kabinie. Urządzenia pomogą wyjaśnić przyczynę wypadku
• Zmora warszawskich kierowców. Trasa S8 przoduje w liczbie kolizji i wypadków

bartos