"Nie ma do tego podstaw prawnych". Müller o blokadzie środków unijnych dla Polski

Jak podkreśla rzecznik rządu Piotr Müller, "jeśli przepisy prawa, które zostały przyjęte przez Radę UE byłyby rzetelnie przestrzegane i realizowane, to uważamy, że nie ma podstaw prawnych do tego, żeby Polska miała mieć blokowane środki unijne".

2022-02-16, 11:52

"Nie ma do tego podstaw prawnych". Müller o blokadzie środków unijnych dla Polski
Piotr Müller: złą tendencją instytucji unijnych jest rozszerzanie traktatów unijnych. Foto: Krystian Maj/KPRM

Rzecznik rządu zwrócił uwagę podczas briefingu, że weryfikacją i kontrolą tego, czy środki unijne są wydatkowane zgodnie z prawem zajmuje się OLAF. W tym kontekście wskazał, że jest kilka krajów UE, które "wypadają dużo gorzej niż Polska, jeżeli chodzi o przestrzeganie zasad, które sprawdzają i weryfikują instytucje unijne".

Inni "wypadają gorzej"

- To są takie kraje jak Grecja, Chorwacja, Słowenia, Portugalia, Włochy, Niemcy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria czy Węgry. To są kraje Unii Europejskiej, które w ramach kontroli, które realizuje OLAF wskazywane są jako te kraje, które wypadają gorzej w zakresie prawidłowości wydatkowania środków unijnych - mówił.

Jak dodał, jeżeli ktokolwiek chciałby stawiać zarzuty Polsce w zakresie nieprawidłowego wydatkowania środków unijnych, to "te kraje są w pierwszej kolejności, żeby ewentualnie takie zarzuty postawić".

Rozszerzanie traktatów UE

Rzecznik rządu powtórzył raz jeszcze, że złą tendencją instytucji unijnych jest rozszerzanie traktatów unijnych.

REKLAMA

- I to bez względu na to, czy w jakiejś sprawie konkretnej byłoby to korzystne dla Polski czy niekorzystne, rozszerzanie traktatów unijnych co do zasady uważamy za niezgodne przede wszystkim z ideą wolnej, dobrowolnej integracji europejskiej i uważamy za mechanizm, który szkodzi pewności prawa w Unii Europejskiej - mówił.

Brak podstaw prawnych

Jak dodał Müller, jeśli "przepisy prawa, które zostały przyjęte przez Radę UE byłyby rzetelnie przestrzegane i rzetelnie realizowane, to uważamy, że nie ma podstaw prawnych do tego, żeby Polska miała mieć blokowane środki unijne".

- Druga rzecz, to jeżeli ktokolwiek chciałby podejmować jakieś inne działania, to jest cała kolejka innych krajów, które w dużo szerszym zakresie mają problemy z wydatkowaniem środków unijnych - dodał rzecznik rządu.

Czytaj także:

pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej