MSWiA: numer alarmowy 112 już działa. Usterki zostały usunięte

"Usunięte zostały usterki, które miały wpływ na poprawne funkcjonowanie numeru 112" - podaje resort.

Problemy z numerem 112

Wcześniej wiceminister Paweł Szefernaker wyjaśniał, ze do problemów z numerem 112 przyczyniły się nadzwyczajne sytuacje - brak prądu w wielu miejscach i rekordowa liczba zgłoszeń, związana z przechodzącą przez Polskę wichurą. 

Jak podaje MSWiA, w sobotę od północy do 16.00 w Centrach Powiadamiania Ratunkowego przyjęto 180 tysięcy zgłoszeń, podczas gdy dziennie jest to średnio 55-60 tysięcy. Paweł Szefernaker wyjaśniał, że w ciągu jednej godziny przyjęto 27 tys. zgłoszeń. - W związku z tym system znacząco spowolnił funkcjonowanie - podkreślił.

Numer 112 wrócił do normalnego funkcjonowania

O przywróceniu numeru 112 do normalnego funkcjonowania poinformował także wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. "Dostałem meldunek, że system alarmowy 112 został przywrócony do normalnego funkcjonowania" - napisał.

Wcześniej rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski zalecał, aby w razie problemów z dodzwonieniem się pod numer 112 korzystać z aplikacji mobilnej Alarm112, którą można zainstalować na telefonie komórkowym.

"Wprowadzono go aby było łatwiej"

Numer 112 to ogólnoeuropejski numer alarmowy, który został wprowadzony w roku 1991. Jeszcze do niedawna, nawet wśród osób dorosłych, zdarzały się sytuacje, w których mylono numery alarmowe na policję, pogotowie i straż pożarną. Ujednolicony numer 112 ma temu zapobiegać i ułatwiać nam wzywanie właściwej pomocy w sytuacjach wymagających pilnej reakcji.

- Ten numer wprowadzono po to, żeby ludziom łatwiej było wzywać pomoc - mówiła swego czasu w Programie 1 Polskiego Radia Barbara Karaśkiewicz, pielęgniarka i instruktor pierwszej pomocy.

• "Pomóż mi". Jak zachować się, gdy ktoś wysyła nam ten sygnał?

jmo