"Jesteśmy gotowi pomóc naszym sąsiadom". Na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie zostaną uruchomione punkty recepcyjne

Polska przygotowuje się na napływ uchodźców z objętej wojną Ukrainy i do ich przyjęcia. Punkty recepcyjne przy granicy z Ukrainą powstaną w województwach lubelskim i podkarpackim - będzie ich 9, w tym jeden na dworcu kolejowym w Przemyślu. Na Podkarpaciu uchodźcy będą przyjmowani jeszcze w miejscowościach: Korczowa, Medyka, Budomierz i Krościenko. Z kolei na Lubelszczyźnie punkty recepcyjne będą działały w miejscowościach: Dorohusk, Dołhobyczów, Zosin i Hrebenne.

W punktach recepcyjnych uchodźcy będą mogli odpocząć, zjeść posiłek oraz skorzystać z pomocy medyków. Znajdzie się w nich także stanowisko Straży Granicznej i urzędów wojewódzkich.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker poinformował, że jeśli zajdzie potrzeba, uchodźcy będą relokowani także w innych województwach.

"Jesteśmy gotowi pomóc naszym sąsiadom"

Wcześniej Paweł Szefernaker zwrócił uwagę, że część Ukraińców będzie szukała bezpiecznego miejsca wśród rodaków, którzy już są legalnie w Polsce, a dla innych nasz kraj będzie krajem tranzytowym do Stanów Zjednoczonych lub krajów Europy Zachodniej. - Ci, którzy będą bez żadnych perspektyw na dalsze funkcjonowanie na terenie Unii Europejskiej, po prostu będą mieli zapewnione to miejsce w punktach recepcyjnych - dodał.

Wiceminister wyjaśnił, że są punkty tymczasowe. Jak zaznaczył, jeżeli po przejściu tego punktu uchodźca wojenny będzie potrzebował wsparcia RP, takie wsparcie również zostanie mu zapewnione. Według wiceszefa MSWiA rząd ma przygotowane miejsca, do których będzie można takie osoby przenieść. - Jesteśmy gotowi pomóc naszym sąsiadom, aby znaleźli miejsce w Polsce. W zależności od tego, jaka będzie potrzeba, będziemy kolejne etapy planu zarządzania kryzysowego realizowali - podkreślił.

Z kolei Mariusz Kamiński przekazał, że Polska "od tygodni przygotowywała się na różne warianty rozwoju sytuacji, w tym na ewentualne przyjęcie uchodźców z Ukrainy na wypadek konfliktu zbrojnego większej skali".

Atak Rosji na Ukrainę

W nocy ze środy na czwartek Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Prezydent Władimir Putin poinformował o rozpoczęciu operacji zbrojnej - atak jest pełnowymiarowy, celem są m.in. lotniska czy obiekty wojskowe, a według miejscowych mediów inwazji poddawane są także wszystkie większe miasta.

Na Ukrainie obowiązuje stan wojenny, są osoby ranne i ofiary śmiertelne. Atak Rosji potępiło wiele krajów z całego świata, a NATO zapowiedziało wzmocnienie wschodniej flanki.

Posłuchaj

Wiceminister Paweł Szefernaker o relokacji uchodźców z Ukrainy (IAR) 0:23

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Putin wypowiedział wojnę Ukrainie. "Zdecydowaliśmy się na specjalną operację militarną w Donbasie" [RELACJA]
• Wojna na Ukrainie. Prezydent: powiedziałem Zełenskiemu, że może liczyć na nasze wsparcie
• Sankcje UE na Rosję weszły w życie. Co zawiera "czarna lista"?

ng