"Każdy, kto ucieka przed wojną, zostanie przyjęty". Szef KPRM wyjaśnia

2022-02-25, 12:55

"Każdy, kto ucieka przed wojną, zostanie przyjęty". Szef KPRM wyjaśnia
Michał Dworczyk zapewnia, że każdy, kto ucieka przed wojną, zostanie wpuszczony bez przeszkód formalnych. Foto: Twitter/@kwpsprzeszow

- Każdy, kto ucieka przed wojną, zostanie w Polsce przyjęty - powiedział w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Obecnie przy granicy polsko-ukraińskiej działa dziewięć punktów recepcyjnych, które udzielają pomocy poszkodowanym w wyniku działań zbrojnych na Ukrainie.

W związku z rosyjską agresją na Ukrainie do Polski napływa fala uchodźców z tego kraju. Przy granicy polsko-ukraińskiej na terenie województwa podkarpackiego i lubelskiego zostało utworzonych dziewięć punktów recepcyjnych, które udzielają pomocy poszkodowanym w wyniku działań zbrojnych. Z informacji przekazywanych przez polskie służby wynika, że sytuacja na granicy jest dynamiczna. 

6-kilometrowe kolejki na granicy 

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk powiedział dziś w Sejmie, że na wszystkich przejściach granicznych z Ukrainą obserwowany jest zwiększający się napór ze strony mieszkańców Ukrainy. Z tego powodu wydłużają się kolejki na granicy. Jak przekazał szef KPRM, obecnie ciągną się powyżej 5-6 kilometrów. - Największym problemem w tej chwili jest problem z systemami ukraińskiej Straży Granicznej, przez co procedura odprawy jest wydłużona. Po naszej stronie przebiega to bardzo płynnie - tłumaczy Dworczyk. Dodał, że rozwój sytuacji na granicy z Ukrainą będzie w kolejnych dniach zależeć od działań wojennych prowadzonych w tym kraju. 

Nasz kraj nie pozostawi naszych wschodnich sąsiadów samych. - Każda osoba, która chce uzyskać pomoc na terenie Polski, będzie mogła ją uzyskać. Jeśli nawet ktoś nie ma nie tylko biometrycznego paszportu, ale żadnego paszportu, może decyzją Komendanta Głównego Straży Granicznej zostać wpuszczony na teren Polski na okres do 15 dni. Wtedy prowadzone są czynności, które legalizują pobyt - wyjaśnił szef KPRM. 

Michał Dworczyk dodał, że całość działań w zakresie pomocy obywatelom Ukrainy przybywającym do Polski koordynuje ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji. - Wykorzystujemy potencjał samorządów. Wczoraj minister Paweł Szefernaker miał takie spotkanie. Całością oczywiście zarządza minister Mariusz Kamiński. Dzisiaj też mamy szereg spotkań z organizacjami pozarządowymi, bo ten potencjał, wspaniały potencjał Polaków, którzy chcą pomagać, również chcemy wykorzystać w tej sytuacji - podkreślił. 

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

9 punktów recepcyjnych na granicy

Punkty recepcyjne zostały utworzone w województwach: lubelskim i podkarpackim. Na Lubelszczyźnie działają one w miejscowościach: Dorohusk, Dołhobyczów, Zosin i Hrebenne. Na Podkarpaciu uchodźcy są przyjmowani w miejscowościach: Korczowa, Medyka, Budomierz i Krościenko. Dziewiąty punkt powstał na dworcu kolejowym w Przemyślu.

Premier Mateusz Morawiecki, przedstawiając wczoraj w Sejmie informację o sytuacji w kraju po inwazji Rosji na Ukrainę, zapewnił, że Polska nie zostawi naszych wschodnich sąsiadów w potrzebie. Zwracając się bezpośrednio do Ukraińców, powiedział, że nasz kraj ich przyjmie i udzieli wszelkiej pomocy. - Drodzy nasi sąsiedzi ze Wschodu, ci, którzy już znaleźli tu pierwszy swój dom, i ci, którzy macie tutaj swój drugi dom, oraz ci z was, którzy prawdopodobnie do Polski przybędą. Nie zostawimy was w potrzebie. Jesteśmy razem z wami - mówił szef polskiego rządu. 

Premier zwrócił uwagę, że "Polska, jako jeden z pierwszych krajów podjęła działania na rzecz wsparcia Ukrainy w obszarze działań humanitarnych i różnego rodzaju pomocy o takim charakterze. - Tę pomoc będziemy kontynuować - zapewnił.

Czytaj także:

MF, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej