Pogrzeb prof. Mariana Zembali. Prezydent: pożegnaliśmy jednego z najwybitniejszych współczesnych lekarzy

2022-03-26, 11:59

Pogrzeb prof. Mariana Zembali. Prezydent: pożegnaliśmy jednego z najwybitniejszych współczesnych lekarzy
Prezydent o profesorze Marianie Zembali: żegnamy jednego z najwybitniejszych współczesnych lekarzy. Foto: PAP/Zbigniew Meissner

Zakończyły się uroczystości pogrzebowe prof. Mariana Zembali w Katowicach. "Pożegnaliśmy jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich lekarzy, człowieka, który przyczynił się do uratowania życia i zdrowia niezliczonych pacjentów" - podkreślił w liście prezydent Andrzej Duda.

Uroczystości pogrzebowe zmarłego przed tygodniem prof. Mariana Zembali - wybitnego kardiochirurga, wieloletniego dyrektora Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu odbyły się w sobotę w katowickiej katedrze.

Na pożegnanie profesora przyjechali m.in. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, minister zdrowia Adam Niedzielski oraz byli szefowie tego resortu - Ewa Kopacz i Łukasz Szumowski, a także były premier Jerzy Buzek. Kancelarię Prezydenta reprezentowała jej szefowa Grażyna Ignaczak-Bandych. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.

Grażyna Ignaczak-Bandych odczytała list od prezydenta Andrzeja Dudy do uczestników uroczystości. "Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu profesora Mariana Zembali. Żegnamy dzisiaj (sobota - red.) jednego z najwybitniejszych współczesnych lekarzy polskich, głównego współtwórcę wspaniałych sukcesów polskiej kardiochirurgii i transplantologii, człowieka, który przyczynił się do uratowania życia i zdrowia niezliczonych pacjentów" - podkreślił w liście prezydent.

Zasłużony dla rozwoju medycyny w Polsce

Andrzej Duda zwrócił uwagę, że prof. Marian Zembala był współpracownikiem i kontynuatorem dzieła profesora Zbigniewa Religi, "razem z którym budował Wojewódzki Ośrodek Kardiologii w Zabrzu, przed 26 laty przekształcony w Śląskie Centrum Chorób Serca".

"Relacja mistrz - uczeń szybko przerodziła się w partnerstwo i przyjaźń, które nadawały ton i kształtowały atmosferę tej wyjątkowej placówki. Sam profesor Zembala podkreślał jednak, że dokonania kliniki są wspólnym dziełem całego fantastycznego zespołu, w którym doskonalili wiedzę i zdobywali doświadczenie medycy wielu pokoleń, profesji i specjalizacji: kardiolodzy, anestezjolodzy, pielęgniarki, rehabilitanci. »Każdy z nas miał wielu mistrzów i każdy z państwa jest dla mnie mistrzem w codziennym kontakcie i funkcjonowaniu« - mówił" - napisano w liście.

Andrzej Duda zaznaczył, że nie sposób w paru zdaniach ująć, jak doniosłą rolę odegrała praca profesora Mariana Zembali dla rozwoju medycyny w Polsce. "Miarą tego jest, z jednej strony, wdzięczność tysięcy pacjentów i ich rodzin; z drugiej - wiele roczników studentów, których wykształcenie obejmowało już dorobek zabrzańskiego Centrum; a wreszcie także rzadki fakt, że trud lekarzy wszedł nawet do masowej wyobraźni, stając się tematem popularnego filmu. Wszystko to budzi głęboki szacunek i uznanie - i jestem przekonany, że zapisze się na trwałe w pamięci potomnych" - zaznaczył prezydent.

Posłuchaj

Uroczystości pogrzebowe prof. Mariana Zembali (IAR) 1:01
+
Dodaj do playlisty

Odznaczenie Orderem Orła Białego

Wskazał, że wobec dramatycznych wydarzeń, rozgrywających się teraz na Ukrainie, warto przypomnieć również, że śp. profesor Marian Zembala położył istotne zasługi dla rozwoju tamtejszej kardiologii. "Profesor Religa pisał o jego działalności za wschodnią granicą, że »dzieli się tam z naszymi kolegami wiedzą i doświadczeniem, oddając w ten sposób dług zaciągnięty wobec kolegów z krajów zachodnich, którzy przed laty wspierali nas w podobny sposób«. Chcę dziś (sobota - red.) podziękować zmarłemu także za tę solidarność i wsparcie dla Ukraińców, w czym - ufam - będzie miał licznych naśladowców" - napisał Andrzej Duda.

"Dla uhonorowania znamienitych osiągnięć profesora Mariana Zembali i jego zasług dla Rzeczypospolitej podjąłem decyzję o nadaniu mu pośmiertnie najwyższego odznaczenia państwowego - Orderu Orła Białego" - poinformował prezydent. 

Andrzej Duda złożył też rodzinie i przyjaciołom zmarłego wyrazy głębokiego współczucia. "Wieczne odpoczywanie racz mu dać, panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci!" - napisał.

Czytaj także:

ng

Polecane

Wróć do strony głównej