Adwokat interesów Moskwy? Roman Giertych rozpowszechnia przekaz Kremla

"Uważam, że Orban próbował namówić Morawieckiego do jakiegoś udziału w misji polegającej na przejęciu administracji części zachodniej Ukrainy" - stwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Roman Giertych - informuje tvp.info i przypomina, że adwokat po już raz kolejny rozpowszechnia propagandowe hasła lansowane przez Kreml.

2022-03-31, 14:19

Adwokat interesów Moskwy? Roman Giertych rozpowszechnia przekaz Kremla
Roman Giertych powtarza narrację, którą przekazuje z Moskwy Siergiej Ławrow. Foto: Sergei Drozd/Shutterstock

"Ja postawiłem publiczne pytanie, które wielu zaatakowało - czy ten plan misji pokojowej Kaczyńskiego, który on przedstawił w Kijowie, to czy to był ten plan Orbána, który Orbán rozrysowywał Morawieckiemu gdzieś na mapie wielkich Węgier" – portal cytuje słowa Romana Giertycha z wywiadu.

Adwokat wysnuwa dalej hipotezę, że Polska "pod płaszczykiem NATO czy pod płaszczykiem UE" miała de facto przejąć po upadku Kijowa administrowanie zachodnią częścią Ukrainy. Jego zdaniem Orban "miał to dogadane z Putinem" i próbował nakłonić do planu Mateusza Morawieckiego

W podobnym tonie, starając się zdyskredytować pomysł misji pokojowej, wypowiadał się szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. 

"Ławrow stwierdził publicznie, że ewentualna propozycja Jarosława Kaczyńskiego o wysłaniu misji pokojowej NATO na Ukrainę »byłaby faktyczne przejęciem przez Polskę kontroli nad zachodnią Ukrainą«" - podkreśla tvp.info.

REKLAMA

Ten sam Ławrow powtarza, że Rosja nie zaatakowała Ukrainy, a armia Putina "wyzwala zachodniego sąsiada od nazistów". Nie ma też problemu z twierdzeniem, że na Ukrainie celem ataków są tylko obiekty wojskowe. 

Portal tvp.info przypomina, że już 19 marca na koncie twitterowym Giertycha pojawił się wpis o tym, że "Orban dogadał z Morawieckim, Kaczyńskim i Putinem", a próba skłócenia Polaków i Ukraińców wpisuje się w "model działania rosyjskiej propagandy, którą szczegółowo opisało Centrum Analiz Propagandy i Dezinformacji należące do fundacji im. Kazimierza Pułaskiego".

Wcześniej adwokat wpisywał się w narrację płynącą z Moskwy przy okazji dyskusji o gazociągu Nord Stream 2, zachwalając płynące z niego korzyści.

"Dzięki Nord Stream Polska może dywersyfikować dostawy gazu – mówił w 2014 r., już po aneksji Krymu przez Rosję w programie Tomasza Lisa" - zauważa tvp.info. 

REKLAMA

Czytaj także:

tvp.info/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej