Propagandyści oskarżają Polaków o zamach w Naddniestrzu. Żaryn: kolejny element dezinformacji

"Prorosyjska telewizja z mołdawskiego regionu Naddniestrza insynuuje, że Polacy ostrzelali jeden z budynków na tym okupowanym przez Rosję terytorium" - ostrzegł we wpisie na Twitterze rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn. "Takie działania wpisują się w aktywność rosyjskiej propagandy, która próbuje Polskę prezentować jako kraj niebezpieczny i eskalujący napięcia" - ocenił polityk.

2022-04-29, 23:53

Propagandyści oskarżają Polaków o zamach w Naddniestrzu. Żaryn: kolejny element dezinformacji
Stanisław Żaryn ostrzega przed antypolską propagandą w rejonie Naddniestrza. Foto: BalkansCat/ Shutterstock/ Twitter/@StZaryn

Stanisław Żaryn w swoim wpisie pokazuje także ujęcia z propagandowego materiału naddniestrzańskiej telewizji. Jako dowód "polskiego śladu" w tej sprawie pokazano pojazd, który miał "polskie tablice rejestracyjne".

Trzech podróżujących tym samochodem mężczyzn miało ostrzelać budynek publiczny w Naddniestrzu - przekazał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, odnosząc się do wyemitowanego materiału.

Dezinformacja wymierzona w Polskę

Jak tłumaczy Żaryn, polskie tablice rejestracyjne pokazane na filmie są w RP przypisane pojazdowi innej marki niż ta pokazana na filmie. "Mamy do czynienia z kolejnym elementem działań dezinformacyjnych przeciwko Polsce. Działania wpisują się w aktywność rosyjskiej propagandy, która próbuje Polskę prezentować jako kraj niebezpieczny i eskalujący napięcia" - ocenił rzecznik.

REKLAMA

Jego zdaniem Rosja prowadzi swoją kampanię "poprzez propagowanie tez, że to Polska eskaluje napięcie i wciąga NATO w wojnę, nasz kraj cynicznie wykorzystuje wojnę do walki o pozycję na Zachodzie a wspierając Ukrainę, Polska naraża się na rosyjski odwet".

Stanisław Żaryn dodał, że takie publikacje i akcje sabotażowe mogą być również elementem wytwarzania pretekstów do agresji wojskowej na Mołdawię.

Naddniestrze pod kontrolą FSB

Obecna sytuacja w regionie jest wyraźnym sygnałem gotowości Rosji do wykorzystania terytorium Naddniestrza jako dodatkowej platformy do agresji nie tylko na Ukrainę, ale także dla możliwych agresywnych działań przeciwko Mołdawii - pisze portal RBK, cytując przedstawiciela ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadyma Skibickiego, 

- W Naddniestrzu trwa obecnie poważna walka między urzędnikami państwowymi a służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej, które są bardzo aktywne. Dokonane na terenie "Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej" akty terrorystyczne miały na celu wymuszenie na miejscowych władzach zgody na rozszerzenie obecności wojsk rosyjskich i (...) sygnał dla przywódców Republiki Mołdawii do odejścia od polityki proeuropejskiej. (...) Według naszych danych wszystko, co dzieje się teraz na terenie Naddniestrza, jest pod kontrolą FSB Federacji Rosyjskiej - skonstatował Skibicki.

REKLAMA

Naddniestrze jednostronnie oderwało się od Mołdawii i ogłosiło niepodległość 5 grudnia 1990 r. Na arenie międzynarodowej jest traktowane jako region autonomiczny Mołdawii, jej integralna część. Stacjonuje tam około 1,8 tys. żołnierzy rosyjskich (PAP) Naddniestrze jednostronnie oderwało się od Mołdawii i ogłosiło niepodległość 5 grudnia 1990 r. Na arenie międzynarodowej jest traktowane jako region autonomiczny Mołdawii, jej integralna część. Stacjonuje tam około 1,8 tys. żołnierzy rosyjskich (PAP)
Czytaj także:

Polskie czołgi dla Ukrainy. Kryj: w ten sposób zabezpieczamy swoje interesy - zobacz nagranie rozmowy w Polskim Radiu 24

mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej