Senat uchyli immunitet marszałkowi Grodzkiemu? Polityk PiS już wie, jak zagłosuje opozycja

Prokuratura wnioskuje o uchylenie immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu, ponieważ chce postawić mu zarzuty o charakterze korupcyjnym. Zdaniem śledczych obecny marszałek Senatu, pełniąc funkcję dyrektora szpitala w Szczecinie i ordynatora tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej, miał przyjmować korzyści majątkowe od pacjentów lub ich bliskich. Szef Prokuratury Regionalnej Artur Maludy powiedział wczoraj na senackiej komisji regulaminowej, że potwierdzają to zeznania 20 osób.

- Miał przyjąć kwotę nie mniejszą niż 24 tysiące 150 złotych w związku z leczeniem 13 pacjentów - tłumaczył Maludy. Według prokuratury do wręczenia korzyści majątkowych miało dojść w okresie od 1996 r. do 2012 r. Według niego w większości przypadków pieniądze te były wręczane Grodzkiemu na terenie szpitala, a w dwóch przypadkach pieniądze zostały wręczone w prywatnym gabinecie lekarskim. Prokurator podkreślił, że "zdecydowana większość" z 20 świadków zgłosiła się do organów ścigania z własnej inicjatywy, motywowana doniesieniami medialnymi na temat Grodzkiego.

PiS apeluje, aby marszałek sam zrzekł się immunitetu

Aby prokuratura mogła postawić zarzuty Tomaszowi Grodzkiemu, Senat musi uchylić mu immunitet. Wniosek organów ścigania zamierzają poprzeć senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy jednocześnie wzywają obecnego marszałka izby, aby ten sam zrzekł się immunitetu. - Uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby pan marszałek sam się zrzekł immunitetu i pokazał, że jest równy wobec prawa jak każdy obywatel - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wicemarszałek izby Marek Pęk z Prawa i Sprawiedliwości. 

Politycy PiS nie wierzą jednak, że wniosek uzyska poparcie izby, w której większość należy do opozycji parlamentarnej. - W PO doszli do wniosku, że trzeba zastosować "doktrynę Neumanna" i pana marszałka Grodzkiego obronić, bo to się chyba bardziej opłaca niż to, żeby ten wniosek bez przerwy leżał w biurku marszałka Borusewicza. Taka sytuacja była coraz bardziej niezrozumiała, również dla elektoratu Platformy Obywatelskiej i obciążała wizerunkowo nie tylko samego marszałka Grodzkiego, ale także Donalda Tuska i PO - stwierdza Marek Pęk.

REKLAMA

Opozycja broni marszałka Grodzkiego

Tomasz Grodzki przekonuje, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a działania prokuratury są atakiem politycznym. - Ja mogę stwierdzić z całą odpowiedzialnością, że jestem niewinny, czuję się atakowany i oczerniany z tej jednej przyczyny, że zostałem marszałkiem Senatu RP - mówił Tomasz Grodzki podczas konferencji prasowej w Senacie. Dodał, że nie zamierza samodzielnie zrzec się immunitetu, o co apelują politycy PiS. - Immunitet został wymyślony po to, żeby bronić przed zakusami tej czy innej partii rządzącej, przede wszystkim ludzi, którzy są atakowani z przyczyn politycznych - stwierdził.

Politycy opozycji, która w Senacie ma większość, zamierzają bronić marszałka izby. Świadczy o tym chociażby wynik wczorajszego głosowania na senackiej komisji regulaminowej, która głosami m.in. Koalicji Obywatelskiej negatywnie zaopiniowała wniosek prokuratury. W nieoficjalnych rozmowach politycy opozycji tłumaczą, że nie należy spodziewać się innego wyniku, bo oznaczałoby to rozpad senackiej większości. 

To, że opozycja będzie bronić marszałka Grodzkiego, potwierdza również wypowiedź szefa PO Donalda Tuska. Lider największej partii opozycyjnej stwierdził dziś, że Tomasz Grodzki będzie do dyspozycji "niezależnej prokuratury, a nie ministra Ziobry, który z prokuratury chce urządzić sobie narzędzie politycznej zemsty". Dodał, że dopiero wtedy "Grodzki nie będzie miał żadnego problemu, aby zrezygnować z immunitetu". 

Debata nad wnioskiem prokuratury ma rozpocząć się w Senacie około godziny 20. Natomiast samo głosowanie ma zostać przeprowadzone na koniec posiedzenia, co nastąpi prawdopodobnie późnym wieczorem lub w nocy. 

REKLAMA

Czytaj także: 

• Przyszłość marszałka Grodzkiego. Duklanowski: nie uda mu się obronić hasłem "upolitycznionego śledztwa"
• PKN Orlen uruchamia nowe złoża gazu ziemnego. Obajtek: wydamy 47 mld zł na energetykę

MF, PolskieRadio24.pl