"Stosują kłamstwo jako metodę polityczną". Joanna Lichocka o Platformie Obywatelskiej

2022-05-19, 09:48

"Stosują kłamstwo jako metodę polityczną". Joanna Lichocka o Platformie Obywatelskiej
Joanna Lichocka uważa, że Platforma Obywatelska stosuje kłamstwo jako metodę polityczną. Foto: PAP/Lech Muszyński

- Obecny przekaz szefa PO Donalda Tuska kierowany jest głównie do ludzi młodych - powiedziała Joanna Lichocka. Jej zdaniem Platforma Obywatelska stosuje kłamstwo jako metodę polityczną. - Oni wierzą w to, że można kłamać bezkarnie, ponieważ ludzie mają krótką pamięć - dodała.

Lichocka w czwartek w Radiu Łódź odniosła się do środowej konferencji prasowej Tuska, na której był on pytany, czy w czasach, kiedy był premierem, próbowano sprzedać Rosjanom koncern Lotos. Tusk odparł, że jest dokładnie odwrotnie. Jak mówił, w momencie kiedy pojawiały się projekty prywatyzacyjne Lotosu i kiedy niektóre oferty były związane z rosyjskimi interesami, on podjął decyzję, żeby to zablokować.

"Kłamstwo jako metoda polityczna"

Nawiązując do decyzji związanych z procesem przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen, Tusk powiedział, że toczy się wojna Rosji przeciwko Ukrainie i w tej sytuacji "rząd PiS zdecydował się na sprzedaż polskich aktywów, w tym stacji benzynowych, baz paliwowych węgierskim sojusznikom, czyli de facto w sensie politycznym oddać pod wpływy rosyjskie, pod wpływy Putina".

Lichocka wskazała, że jest to stosowanie przez PO "kłamstwa jako metody politycznej".

- Oni wierzą w to, że można kłamać bezkarnie, ponieważ ludzie mają krótką pamięć, albo są w takim pośpiechu, że nie są w stanie zatrzymywać się nad każdym z tych kłamstw i je weryfikować. W związku z tym jeżeli będzie po wielokroć powtórzony na wiele głosów dany, kłamliwy przekaz, to ludzie będą uważali, że tak jest. Część wyborców PO powtarza ślepo te przekazy, to, co w tej chwili powtarza pan Tusk - zauważyła poseł PiS.

Dywersyfikacja dostaw ropy

Według niej jest to metoda, która jest pewnego rodzaju technologią polityczną opartą na przekonaniu, że "każde kłamstwo, każdą bzdurę, każde hasło propagandowe da się wcisnąć ludziom, jeżeli będzie się to po wielokroć powtarzało". W jej ocenie obecny przekaz Tuska jest adresowany do ludzi młodych, którzy w czasach kiedy był on premierem, byli dziećmi lub nastolatkami, którzy mogą jego rządów nie pamiętać.

Lichocka zaznaczyła, że przejęcie części udziałów w Lotosie przez Saudi Aramco z Arabii Saudyjskiej pozwoli na dywersyfikację dostaw ropy i uniezależnienie się Polski od dostaw ze wschodu.

- Po tym kontrakcie możemy pozwolić sobie, żeby ani kropla ropy z Rosji do Polski nie była importowana. To zdywersyfikowanie dostaw zarówno gazu, jak i ropy, którego dokonało PiS, tak bardzo denerwuje Donalda Tuska, który służy przemiennie - mam wrażenie - interesom pewnego rodzaju kondominium rosyjsko-niemieckiego - podkreśliła.

Czytaj także:

dz

Polecane

Wróć do strony głównej