Sprawa Magdaleny Adamowicz. Prokurator wniósł o 300 tysięcy zł grzywny
W gdańskim sądzie zakończyły się mowy końcowe w procesie eurodeputowanej Koalicji Obywatelskiej, oskarżonej o błędne rozliczenie podatku za najem mieszkań i ukrywanie dochodów.
2022-05-24, 13:30
Chodzi o kwotę prawie 400 tysięcy złotych. Oskarżonej nie było w sądzie. Prokurator Robert Kaczor z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, zaznaczył, że Adamowicz jest winna wszystkich zarzucanych jej czynów.
Obrońcy oskarżonej wnieśli o uniewinnienie oskarżonej. Twierdzili, że wszystkie środki pochodziły z legalnego źródła - darowizn od członków rodziny, na rzecz dzieci. Termin wyroku nie jest jeszcze znany, bo rozprawa trwa.
Prokuratura: zatajono 400 tys. zł dochodu
Prokuratura zarzuciła Magdalenie Adamowicz błędne rozliczanie podatku za najem mieszkań oraz ukrywanie dochodów. Zdaniem śledczych, miała się tego dopuścić wraz z mężem Pawłem. Europosłanka w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 miała też zataić odpowiednio prawie 300 tys. zł i 100 tys. zł dochodów.
Ponadto prokuratura zarzuciła jej również nierozliczenie dochodów z wynajmu mieszkań jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Według śledczych uszczuplenie podatku wyniosło prawie 120 tys. złotych.
REKLAMA
We wtorek, w trakcie mowy końcowej, prokurator wskazywał niespójności w zeznaniach oskarżonej oraz jej bliskich i to, że kilkukrotnie zmieniali wyjaśnienia o pochodzeniu ok. 400 tys. złotych. Jedna z wersji zakładała, że pieniądze pochodziły od pradziadków dzieci Adamowicza i zostały przekazane wnukom. Inna wersja, że pieniądze pochodzą od matki Magdaleny Adamowicz.
Sama Magdalena Adamowicz zapewnia, że jest niewinna. Adwokat Paweł Knap podkreślał, że wszystkie środki zgromadzone przez Adamowiczów pochodziły z legalnego źródła – darowizn od członków rodziny, przeznaczonych dla dzieci. Obrońcy wskazali również, że konta bankowe zostały założone przez Pawła Adamowicza. Wnieśli o uniewinnienie swojej klientki.
Wyrok ma zapaść 1 czerwca br. w Sądzie Rejonowym w Gdańsku.
Posłuchaj
- "W cieniu afer". Korupcja w polskim sporcie
- Ruszył proces ws. organizacji koncertu WOŚP. Oskarżona nie przyznaje się do winy
- Przez dwie godziny składała wyjaśnienia i nie przyznała się do winy. Ruszył proces Magdaleny Adamowicz
dn
REKLAMA
REKLAMA