Prezydent Andrzej Duda: Solidarność ma obowiązek walczyć dalej

Prezydent Andrzej Duda wystąpił na jubileuszowym 30. zjeździe NSZZ "Solidarność", jaki rozpoczął się w czwartek w Zakopanem. W przemówieniu wskazywał, co udało się Polsce osiągnąć w zakresie polityki społecznej. 

Zaznaczył, że dzięki zmianom wprowadzonym przez rząd w ciągu ostatnich siedmiu lat "dzisiejsza Polska wygląda, jak wygląda". - Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby nie było zniesionego wieku emerytalnego 67 lat, gdyby nie było wprowadzonego 500 plus, gdyby nie było tych wszystkich świadczeń, porządnej waloryzacji emerytur, 13. i 14. emerytury - wymieniał.

Warto rozmawiać

Prezydent powiedział, że "przez te siedem lat niejednokrotnie do jednego ucha narzekał pan przewodniczący (Solidarności Piotr Duda)". - Śmiało mogę powiedzieć, że Piotr Duda narzekał na rząd, że tego nie robią, tamtego nie robią - powiedział prezydent. Dodał, że "z drugiej strony przychodził pan premier (Mateusz Morawiecki), siadał i mówił: ta Solidarność »to to, to tamto«".

Andrzej Duda podkreślił, że zawsze "trzeba rozmawiać, dyskutować". Dodał, że najważniejsze jest podzielanie wspólnych wartości. - Te wartości stanowią absolutny punkt wyjściowy i jednego jestem stuprocentowo pewny (...) - że każda z tych dwóch stron, które do mnie przychodzą, ma najlepsze intencje w tym najlepszym tego słowa zrozumieniu; może nie zawsze rację, bo nie jesteśmy nieomylni - powiedział.

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda na zjeździe Solidarności o potrzebie wspólnych wartości (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Solidarnościowy obowiązek walki

- Solidarność ma nie tylko prawo, ale i obowiązek, aby oczekiwać i walczyć o kolejne rzeczy, które powinny zostać wprowadzone, ale dziękuję, że Solidarność pamięta także o tym, co już zostało zrobione - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Czytaj także:

• 30. zjazd NSZZ "Solidarność". Rzecznik związku wskazuje najważniejsze zadania
• "Tu jest wolna Polska!": posłuchaj reportażu Moniki Chrobak

mbl