Atak nożem na pracownika Orlenu. Prokuratura: napastnik leczony psychiatrycznie
Ujęty 41-letni mieszkaniec Płocka, który we wtorek rano zaatakował nożem przed zakładem PKN Orlen 42-letniego pracownika Orlen Ochrony, leczył się wcześniej psychiatrycznie. Podczas ataku ranił ofiarę w klatkę piersiową, plecy i udo.
2022-06-07, 13:35
- Poszkodowany ochroniarz płockiego koncernu trafił do szpitala. Jego stan jest ciężki, ale stabilny – przekazała we wtorek w południe prokurator rejonowa w Płocku Małgorzata Orkwiszewska podczas briefingu prasowego.
Jak zapowiedziała, jeszcze tego dnia napastnik, zatrzymany i obezwładniony tuż po zdarzeniu przez innych pracowników Orlen Ochrony, ma zostać tam doprowadzony przez policję i przesłuchany.
Atak przed bramą
Prokurator rejonowa w Płocku wyjaśniła, iż do ataku nożownika na pracownika Orlen Ochrony doszło we wtorek około godz. 5 rano przed bramą nr 2 prowadzącą do głównego zakładu produkcyjnego PKN Orlen.
- Mężczyzna, został ugodzony nożem. Został przewieziony do szpitala. Z aktualnych informacji wynika, że jego stan jest ciężki, ale stabilny. Posiada on rany kłute klatki piersiowej, pleców i uda – powiedziała dziennikarzom prokurator Orkwiszewska.
Leczenie psychiatryczne
Jak podkreśliła, na miejscu zdarzenia wykonano szereg czynności procesowych, w tym oględziny, przeszukano samochód, którym przyjechał sprawca, zabezpieczono też monitoring. Dodała, iż przesłuchano też świadków zdarzenia.
- Sprawcą jest mieszkaniec Płocka, rocznik 1980. Z ustaleń wynika, że mężczyzna ten leczył się psychiatrycznie. W momencie zdarzenia podawał, że jest żołnierzem służb specjalnych i wykonuje rozkaz - przekazała prokurator rejonowa.
Przedmiot przypominający broń
Orkwiszewska wspomniała jednocześnie, iż w samochodzie napastnika znaleziono "przedmiot przypominający broń" oraz dwa granaty hukowe. Zaznaczyła, że zlecono też przeszukanie mieszkania napastnika – jak wynika, że ze wstępnych ustaleń mieszkał on tam sam.
- Czynności w tej sprawie cały czas trwają – podkreśliła szefowa płockiej prokuratury rejonowej.
Badanie krwi
Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku podkom. Marta Lewandowska, "napastnik w chwili zdarzenia był trzeźwy".
- Pobrana została od niego krew do badań na zawartość środków odurzających w organizmie – dodała.
Rzeczniczka płockiej policji wyjaśniła jednocześnie, iż na obecnym etapie "wstępnie czynności prowadzone są w kierunku usiłowania zabójstwa".
REKLAMA
Posłuchaj
Oświadczenie koncernu
Po ataku na pracownika ochrony PKN Orlen koncern wydał w tej sprawie jeszcze we wtorek rano komunikat.
"Potwierdzamy, że dzisiaj w godzinach porannych doszło do incydentu, w wyniku którego ranny został pracownik Orlen Ochrony. Poszkodowanemu niezwłocznie udzielono pomocy, służby koncernu zadziałały zgodnie z procedurami" - przekazało biuro prasowe PKN Orlen.
Jak zaznaczono, do zdarzenia doszło poza terenem zakładu produkcyjnego PKN Orlen w Płocku.
Koncern podkreślił, iż "obecnie odpowiednie organy ścigania prowadzą działania wyjaśniające". "PKN Orlen jest w kontakcie z rodziną poszkodowanego pracownika Orlen Ochrony" - zaznaczono w komunikacie.
Obiekt o znaczeniu strategicznym
W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny PKN Orlen. Jest to największy kompleks rafineryjno-petrochemiczny w Polsce i jeden z największych w Europie.
Zakład jest strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.
REKLAMA
REKLAMA