Wojna na Ukrainie spowszedniała? Wiceszef MSZ: działamy, by tak się nie stało
Wiceszef MSZ Marcin Przydacz w TVP1 pytany był o to "czy wojna na Ukrainie nie spowszedniała?". Przyznał, że istnieje takie ryzyko, i kolejne informacje z przebiegu walk nie są już tak oburzające, jak było to w lutym czy marcu. Podkreślił jednocześnie, że "polska dyplomacja aktywnie walczy o to, by na świecie ta wojna nie powszedniała".
2022-07-18, 10:23
Marcin Przydacz mówił, że niedawno wrócił z podróży do Azji.
- Świat, zwłaszcza azjatycki, widzi kryzys na horyzoncie: żywnościowy, kwestie energetyczne, inflacyjne, i wie w dużej części, jaka jest tego przyczyna. Z jednej strony wychodzenie z postcovidowego kryzysu, a z drugiej strony wojna na Ukrainie. Niestety dezinformacja rosyjska zbiera bardzo duże żniwo w Azji - powiedział.
Podkreślił jednocześnie, że z tego względu "tym bardziej powinniśmy być tam obecni, tłumaczyć, jakie są przyczyny tego kryzysu żywnościowego".
- Trzeba tam bywać, trzeba im to tłumaczyć, bo później niestety brak naszej aktywności powoduje, że Rosjanie czują się tam absolutnie swobodni w prowadzeniu swojej kłamliwej propagandy - dodał Przydacz.
REKLAMA
Wojna na Ukrainie. Sytuacja na froncie
Minionej doby siły ukraińskie wyeliminowały na południu Ukrainy kolejnych 36 rosyjskich żołnierzy, zniszczyły dwa składy amunicji, stację radarową i dwa zestawy rakietowe Pancyr-S1 - podała agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.
"Wróg dwukrotnie próbował przeprowadzić atak z powietrza na wyzwolone obszary na północy obwodu chersońskiego. Po ataku na nasze pozycje, wróg natychmiast wycofał się pod presją naszego ostrzału" - przekazało dowództwo Południe.
Według niego Rosjanie stracili w niedzielę na południu Ukrainy m.in. 36 żołnierzy, dwa samobieżne systemy rakietowe Pancyr-S1, jedną stację radarową oraz 11 pojazdów opancerzonych i innych. Potwierdzono również zniszczenie dwóch rosyjskich składów amunicji w obwodzie mikołajowskim.
Na Morzu Czarnym wciąż znajdują się dwa rosyjskie okręty rakietowe dysponujące 16 pociskami typu Kalibr oraz trzy duże okręty desantowe. Utrzymuje się zagrożenie atakiem rakietowym z morza na terytorium Ukrainy - dodano.
REKLAMA
Czytaj także:
- Rosja uzupełnia braki Wagnerowcami. Najemnicy odgrywają ważną rolę w walkach w Donbasie
- Jakie są priorytety armii Putina? Najnowszy raport ISW wskazuje na obwód doniecki
- Rosjanie mobilizują mężczyzn z podbitych terenów. "Idą zabijać mieszkańców sąsiednich miejscowości"
Zobacz także: Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych w Programie 1 Polskiego Radia
ASP
REKLAMA