Wypadek autokaru w Chorwacji. Na Okęciu wylądował samolot z kolejnymi pacjentami
Na Okęciu wylądował odrzutowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przywiózł 3 kolejnych pacjentów rannych w wypadku autokaru w Chorwacji - poinformował rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Według wcześniejszych informacji wróciły osoby, które mają rozległe złamania. W szpitalach w Chorwacji jest jeszcze 15 poszkodowanych.
2022-08-12, 15:19
- Lot przebiegł spokojnie, samolot dotknął ziemi o godz. 14.13, pacjenci znieśli go dobrze, w tej chwili są kierowani do karetek, które przewiozą ich do szpitali - powiedział dyrektor LPR Robert Gałązkowski.
W szpitalach w Chorwacji jest jeszcze 15 poszkodowanych w sobotnim wypadku. Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że chorwaccy lekarze określają ich stan jako stabilny. Stan rannych, którzy zostali w Chorwacji, poprawia się. - Do wczoraj w zasadzie pan minister zdrowia Chorwacji Berosz mówił mi, że stan dwóch był na tyle krytyczny - oni leżeli w jednym ze szpitali na północy - że wymagali intensywnej terapii, ale dziś rano otrzymałem dobrą wiadomość, że ci pacjenci będą transferowani z intensywnej terapii na zwykłe oddziały - powiedział minister.
- Więc tutaj tych piętnastu pacjentów określamy - przynajmniej takie są informacje ze strony chorwackiej - że oni są w stanie stabilnym - dodał.
Według wcześniejszych informacji w piątek do Polski wróciły osoby, które mają rozległe złamania. W minioną środę z kolei do kraju przyleciało 10 osób rannych w sobotnim wypadku. W sobotę też razem z polską delegacją, która była na miejscy wypadku, do kraju wróciły 4 najmniej poszkodowane osoby.
REKLAMA
Do wypadku polskiego autokaru doszło w sobotę 6 sierpnia nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia. Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie - przekazała policja. W wypadku zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Wszystkie ofiary wypadku to polscy obywatele, którzy pielgrzymowali do Miedjugorie.
Posłuchaj
Wypadek autokaru w Chorwacji. Biuro podróży pod lupą
Urząd marszałkowski województwa mazowieckiego zawiadomił organy ścigania o nieprawidłowościach w biurze podróży "U Brata Józefa", które zorganizowało tragiczną pielgrzymkę do Medjugorje - oświadczyło biuro prasowe urzędu. Chodzi o niezgłoszenie działalności do rejestru organizatorów turystyki, z czym wiąże się m.in. brak gwarancji ubezpieczeniowych dla podróżnych.
Właściciel biura podróży "U Brata Józefa", w rozmowie z radiem RDC odpowiedział na zarzuty urzędu marszałkowskiego. Jak mówił, nie potrzebuje wpisu do rejestru, bo "ma umowę agencyjną z innym biurem, które ma taki wpis". - Byłem wczoraj na przesłuchaniu, sprawa jest wyjaśniona - skwitował.
- Część poszkodowanych w wypadku ciągle jest w Chorwacji. W szpitalach przebywa tam 18 osób
- Śledztwo po wypadku autokaru w Chorwacji. Wysłannik Polskiego Radia: kluczowy może być wiek kierowcy
Zobacz: Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny w Polskim Radiu 24
ASP
REKLAMA