Burmistrz z PO negocjował sam ze sobą? MJN alarmuje: niebywały skandal w Warszawie

2022-08-19, 00:21

Burmistrz z PO negocjował sam ze sobą? MJN alarmuje: niebywały skandal w Warszawie
Tomasz Kucharski, burmistrz warszawskiej dzielnicy Praga-Południe z ramienia Platformy Obywatelskiej. Foto: PAP/Leszek Szymański

Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze alarmuje o "niebywałym skandalu na warszawskiej Pradze-Południe". Tamtejszy burmistrz Tomasz Kucharski z PO wynajął "po negocjacjach" kołu Platformy Obywatelskiej, które sam prowadzi, lokal miejski w atrakcyjnej lokalizacji za najniższą możliwą stawkę. Zarząd dzielnicy Praga-Południe przekazał, że wszystko odbyło się bez konkursu ze względu na "społeczny charakter działań". Internauci nie kryją swojego oburzenia.

Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze dotarło do uchwały zarządu warszawskiej dzielnicy Praga-Południe, z której wynika, że pod koniec lutego 2022 roku zdecydowano się wynająć lokal użytkowy przy ul. Grochowskiej o powierzchni 45 m kw. Wszystko odbyło się poza oficjalnym konkursem na rzecz Platformy Obywatelskiej.

Na czele zarządu i lokalnego koła PO stoi ta sama osoba - burmistrz Tomasz Kucharski.

W uchwale wyjaśniono, że w najmowanym lokalu będzie prowadzona działalność statutowa partii.

Na tym jednak nie koniec kontrowersji. Dzielnicowe koło Platformy wynajęło bowiem lokal za najniższą możliwą stawkę: 7 zł za m2 plus podatek VAT. 

"Lokale w trybie poza konkursem oddawane są w najem w drodze negocjacji stron. Ustalenia w sprawach najmu podejmuje zarząd dzielnicy" - dodano w uzasadnieniu uchwały.

Kto z kim negocjował?

Miasto Jest Nasze nazywa tę sytuację "niebywałym skandalem". "Przewodniczącym koła PO na Pradze-Południe jest... burmistrz Tomasz Kucharski. Kto więc z kim negocjował? - pyta ironicznie stowarzyszenie na swoim twitterowym profilu.

Przypomniano przy tym jednocześnie, że "minimalna stawka za mieszkanie komunalne to 8,94 zł/m2 miesięcznie".

"Koło PO na Pradze-Południe dostało natomiast piękny lokal z witryną na głównej ulicy dzielnicy »bez konkursu« i za najniższą stawkę ze względu na »społeczny charakter działań«" - dodało MJN.

Zobacz także:

Komentarze internautów

Opisywana sytuacja wywołała w sieci falę oburzenia. 

"Wygląda to co najmniej na nieetyczne. Kiedy stawka preferencyjna dla organizacji pozarządowych wynosi ok. 15 zł za metr, władze dzielnicy z PO wynajmują lokal PO za siedem zł za metr. Prezydent miasta Rafał Trzaskowski powinien przyjrzeć się tej sprawie" - stwierdził jeden z internautów.

"Kilka lat temu opisywałem historię pani Ani, rzemieślniczki która prowadzi od 35 lat zakład kuśnierki przy ul. Grochowskiej. UD Praga-Płd. zaproponował jej w 2019 r. stawkę 37 zł za metr. Teraz Tomasz Kucharski przy tej samej ulicy wynajął swojej partii lokal za 7 zł netto - dodał aktywista MJN.

jp

Polecane

Wróć do strony głównej