Opozycja o zakupach dla wojska: chaos, megalomania, potrzebny audyt. Horała: to oni zwijali polską armię

2022-09-23, 12:47

Opozycja o zakupach dla wojska: chaos, megalomania, potrzebny audyt. Horała: to oni zwijali polską armię
Opozycja o zakupach dla wojska: chaos, megalomania, potrzebny jest audyt. Horała: to oni zwijali polską armię. Foto: Marcin Gadomski/PAP

- Ci ludzie już kiedyś zarządzali polską armią, zwijali ją - mówił w piątkowym programie #Jedziemy w TVP Info, Marcin Horała. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej w ten sposób odniósł się do słów m.in. europosła SLD Janusz Zemke, który ostatnie zakupy sprzętu w polskiej armii w związku z wojną na Ukrainie nazwał "megalomanią".

We wtorek w Warszawie odbyła się konferencja pn. "Bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO - rola Polski". Organizatorem wydarzenia była fundacja Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Instytut Bronisława Komorowskiego. W debacie uczestniczyli m.in. liderzy opozycji, w tym: Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń, czy Jarosław Gowin.

Były prezydent Bronisław Komorowski, podobnie jak kandydat na prezydenta w wyborach w 2020 r. Szymon Hołownia, opowiadali się za przeprowadzeniem audytu wydatków na zbrojenia. Komorowski przekonywał, że działania polskiej armii powinny być drobiazgowo zaplanowane na każdy scenariusz. W jego ocenie zadaniem dla opozycji po wygranych wyborach jest "przeprowadzenie audytu dotychczasowej polityki obronnej państwa polskiego".

Europoseł z SLD: megalomania

Były wiceminister obrony narodowej, a potem europoseł SLD Janusz Zemke krytykował obecnego wicepremiera i szefa MON Mariusza Błaszczaka i zakupy dla polskiej armii.

- Mamy do czynienia z chaosem połączonym z megalomanią - mówił Zemke. - Jeśli nie zaczniemy o tym mówić otwartym tekstem, może się to skończyć w następujący sposób: w ciągu roku niektóre z tych zapowiedzi przyobleką się w umowy, opozycja przejmie władzę za rok, część z tego uzbrojenia dopłynie do Polski i skończy się tak, że te czołgi będą stały w garażach, a samoloty będą stały w hangarach, bo ani nie ma systemu przygotowania pilotów, ani nie będzie logistyki, ani nie będzie uzbrojenia - ocenił Zemke.

Mirosław Różański: umowy może będzie trzeba zerwać

Natomiast doradca Szymona Hołowni były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Mirosław Różański mówił, że "następny krok będzie wymagał pewnej odwagi, ale niektóre z tych umów należy zrewidować".

- Bo dzisiaj w umowie o charakterze ramowym nie wiemy tak naprawdę, co jest zapisane, jakie są zobowiązania, jakie są perspektywy, sposób płatności. (…) Myślę, że warto jednak prowadzić taką dyskusję podczas kolejnych spotkań, może w innym wymiarze, ale być przygotowanym na to, żeby móc powiedzieć jednoznacznie: to kontynuujemy, to może należy zweryfikować co do ilości, a niektóre z umów - mówię z całą odpowiedzialnością - może trzeba będzie zerwać - oznajmił.

Marcin Horała odpowiada

O ocenę tych słów pytany był w piątek w TVP Info wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.

- Cieszyć się tylko można, że te osoby już nie mają wiele wspólnego z polską obronnością. Bo jeśli padają tam takie tezy, że Polska bez ładu i składu kupuje za dużo sprzętu z USA i że trzeba zrobić audyt i w domyśle "nie kupować"... włos się na głowie jeży - komentował polityk PiS.

Według Horały "ci ludzie już kiedyś zarządzali polską armią, zwijali ją". - Przez kolejne lata likwidowali jednostki wojskowe, prawie nie było zakupów nowego sprzętu, a jak był, to w homeopatycznych ilościach; bo jak się kupuje niewielkie ilości i krótkie serie, to i cena za jednostkę jest wtedy znacznie większa - wskazał.

- Te działania, które prowadzi rząd PiS uległy przyspieszeniu. Kierunek był jasny: formowanie Wojsk Obrony Terytorialnej, wzmacnianie jednostek na wschodzie kraju, szereg zakupów - pierwsza partia Abramsow i F-35 - jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie. I wówczas te działania były przez opozycję krytykowane - stwierdził Horała.

Czytaj też:

Polecane

Wróć do strony głównej