Zmasowane rosyjskie ataki. Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Ukrainy. Wiemy, co ustalili przywódcy
Po zmasowanych rosyjskich atakach na Kijów i inne miasta Ukrainy prezydent Andrzej Duda odbył rozmowę z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. "Skoordynowaliśmy z prezydentem RP Andrzejem Dudą nasze działania" - napisał przywódca Ukrainy na Twitterze. Wymienił, że tematem rozmowy było m.in. dalsze wsparcie wojskowe dla jego kraju oraz drogi dalszej izolacji Rosji na arenie międzynarodowej.
2022-10-10, 13:10
W poniedziałek rano Rosja rozpoczęła zmasowany atak rakietowy na szereg miast w większości regionów Ukrainy. Pociski uderzyły także m.in. w Kijów, Zaporoże oraz w miasta obwodów dniepropietrowskiego i mikołajowskiego. Regionalne władze na zachodzie kraju, we Lwowie, Tarnopolu i Chmielnickim, powiadomiły o uruchomieniu systemów obrony przeciwrakietowej i wybuchach.
"Po dzisiejszych atakach na Kijów i inne miasta Ukrainy odbywają się pilne konsultacje Prezydentów Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego" - podała KPRP. Po rozmowie przywódców obu krajów Wołodymyr Zełenski napisał na Twitterze, co ustalono.
"Skoordynowaliśmy z prezydentem RP Andrzejem Dudą nasze działania. Pracujemy nad zwiększeniem międzynarodowego poparcia dla Ukrainy, wzmocnieniem zdolności obronnych, możliwościami odbudowy tego, co zniszczone, a także mówiliśmy o konieczności zwiększenia izolacji Rosji" - napisał prezydent Zełenski.
Zmasowany ostrzał Ukrainy
W poniedziałek rano prezydent Zełenski podkreślił, że jest to 229. dzień toczonej na pełną skalę wojny. "229. dzień próbują nas zniszczyć i zetrzeć z powierzchni ziemi. Całkowicie. Zamordować naszych ludzi, którzy śpią w domach w Zaporożu, zabić ludzi, idących do pracy w Dnieprze i Kijowie" - napisał Zełenski na Facebooku.
REKLAMA
"Alarm powietrzny nie ustaje w całej Ukrainie. Spadły pociski. Niestety, są zabici i ranni. Wielka prośba: nie opuszczajcie schronów. Zadbajcie o siebie i bliskich. Trzymajmy się i bądźmy silni" - zaapelował do rodaków ukraiński prezydent.
- Ukraińcy "roznieśli w minutę" jego pluton. SBU publikuje zeznania rosyjskiego żołnierza
- Rosjanie zbombardowali nocą Zaporoże. Zełenski: barbarzyńcy i terroryści
Mer Kijowa Witalij Kliczko ostrzegł, że istnieje zagrożenie kolejnymi ostrzałami i poprosił mieszkańców, by pozostawali w schronach. "Stolica pod atakiem rosyjskich terrorystów! Rakiety trafiły w obiekty w centrum miasta (w dzielnicy szewczenkowskiej) i rejonie sołomiańskim. Alarm przeciwlotniczy, czyli zagrożenie, nadal trwa. Zwracam się do wszystkich mieszkańców stolicy: podczas alarmu pozostawajcie w schronach. Do centrum miasta, jeśli nie ma takiej konieczności, lepiej dziś nie przyjeżdżać" - napisał Kliczko na Telegramie.
Zobacz również: Jarosław Sellin w "Sygnałach dnia"
IAR/PAP/kp/kor
REKLAMA
REKLAMA