Semeniuk o plotkach ws. funduszy UE: Niemcy próbują ingerować w wybory w Polsce
Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk powiedziała, że Niemcy próbują wpływać na wybory w Polsce. W Programie 1. Polskiego Radia polityk skomentowała w ten sposób doniesienia medialne o wstrzymaniu kolejnych unijnych środków dla Polski.
2022-10-18, 09:40
- Widzę zagrożenie po stronie programów KPO i Programu Spójności; polega na ingerencji ze strony niemieckiej, nie całej UE, w politykę krajową i wybory w przyszłym roku, jest to bardzo duża ingerencja - stwierdziła Olga Semeniuk.
- Niemcy próbują ingerować w to, aby rząd Zjednoczonej Prawicy przestał rządzić w przyszłym roku i aby pokazać naszą nieudolność - zaznaczyła Olga Semeniuk. W tym celu - jak mówiła wiceminister - upolitycznia się merytoryczne sfery w Unii Europejskiej i zaniedbuje jedną z najważniejszych unijnych zasad, czyli zasadę pomocniczości względem krajów słabiej rozwiniętych. Podkreśliła, że te zaniedbania nie dotyczą całej Unii, a jedynie Niemiec.
Praca nad kamieniami milowymi
- Nie wyobrażam sobie jako członek rządu, aby mój resort, przygotowujący kilka kamieni milowych, nie skorzystał ze środków UE, praca włożona, by te obszary wypełnić jest gigantyczna, nie chciałabym, by UE ingerowała w politykę wewnętrzną mojego kraju - s
Według doniesień "Financial Times" i "Rzeczpospolitej", Komisja Europejska ma wstrzymać Polsce niemal wszystkie fundusze unijne. Przyczyną tej decyzji ma być brak porozumienia w zakresie praworządności między Warszawą a Brukselą.
Wiceminister Semeniuk nazwała te doniesienia plotką i podkreśliła, że rząd nie otrzymał od Komisji Europejskiej żadnej oficjalnej informacji w tej sprawie.
REKLAMA
- Kiedy dostaniemy fundusze z KPO? Wójcik: KE nie chodzi o praworządność, ale o politykę
- Polska czeka na środki z KPO. Prof. Liberadzki: władza pogubiła się, jeśli chodzi o relacje z UE
- Spor wokół KPO. Andrzej Kryj: chcemy, by Polska miała należne jej miejsce w UE
Olga Semeniuk w Sygnałach Dnia:
pg,koz,IAR
REKLAMA