Jarosław Kaczyński: to my naprawiliśmy gospodarkę i nie pozwoliliśmy na rabunek Polski

Jarosław Kaczyński podkreślił w swoim wystąpieniu, że "w Polsce są dwie główne partie, ale tylko jedna jest partią polską i to ona musi wygrać wybory". - Ta druga partia wściekle atakuje, by zdobyć władzę, ale z ich rządów nie będzie dobrze - ocenił prezes PiS.

- Ta druga partia jest też gotowa chwytać się metod zupełnie niebywałych. Nie ma w parlamencie europejskim drugiego przypadku, żeby przedstawiciele jakiegoś państwa - niezależnie od tego, czy są przy władzy czy w opozycji - tak wściekle atakowali drugą stronę i dążyli do tego, żeby te władze miały najróżniejszego rodzaju trudności - zwracał uwagę szef PiS.

"Nie pozwoliliśmy na rabunek Polski"

Jarosław Kaczyński zaznaczył, że "jest siła propagandy i kłamstwa z drugiej strony, ale i siła nienawiści, którą chcę się nam przypisać". - To my tymczasem naprawiliśmy gospodarkę, nastąpiły podwyżki płac, dzieci przestały być głodne - wyliczał.

Prezes PiS podkreślił również, że finansowanie wydatków socjalnych jest możliwe dzięki konsekwentnej polityce fiskalnej. - Nie pozwoliliśmy na rabunek Polski. Wprowadziliśmy 500+, nastąpiła reforma polityki społecznej. Doszło do dużej reformy cywilizacyjnej, znacznie został podniesiony poziom życia - wskazał Jarosław Kaczyński.

- Robimy wszystko, by w Polsce wyrównać szanse - dodał.

Jarosław Kaczyński przywołał w tym kontekście słowa bł. ks. Jerzego Popiełuszki: "zło dobrem zwyciężaj". - I tak musimy działać. Nasz sukces w przyszłych wyborach będzie zależał od tego, czy pokażemy to dobro naszej władzy, a jest ono okazałe - powiedział.

"Bronimy wszystkiego, co najbardziej podstawowe"

Prezes PiS podkreślił, że jego partia robi wszystko, by "obronić zdrowy rozsądek przed tym, co godzi w naszą kulturę i cywilizację".

- Niszczenie podstawowych instytucji, przede wszystkim rodziny, ale niszczenie właściwie wszystkiego, co dotąd było jakimś elementem stałym, co budowało tożsamości - to wszystko jest dziś wrogiem tych, którzy uważają, że trzeba stworzyć nowego człowieka - powiedział.

- My uważamy, że trzeba doskonalić tego, który jest, ale nie tworzyć czegoś, co nigdy w dziejach nie występowało i miałoby dla dalszych dziejów ludzkości - gdyby zwyciężyło w skali globalnej - fatalne skutki - ocenił Jarosław Kaczyński.

- To też jest nasze zadanie. My naprawdę bronimy wszystkiego, co najbardziej podstawowe, wszystkiego, co dziś jest dla Polski, ale także Europy i świata ważne, co określa naszą przyszłość w tym starciu cywilizacji, z którym mamy do czynienia - mówił.

• Jarosław Kaczyński: nie po to odzyskiwaliśmy niepodległość, by ją stracić i spod jednego buta wpaść pod drugi
• Prezes PiS o sądach: musimy zmienić ten relikt przeszłości

"Walka z potężnym światowym kryzysem"

Wojna, która toczy się na Ukrainie - jak ocenił - "też jest wojną cywilizacyjną". - Ale na świecie jest wiele cywilizacji, które kwestionują to wszystko, co jest naszą podstawą: wolność i autonomię jednostki, to wszystko, co tworzy fundament dla konstrukcji demokratycznej i wszystko, co tak mocno jest osadzone w polskiej historii - zaznaczył prezes PiS.

- My tego bronimy naprawdę. Bo jeśli spojrzeć wstecz na rządy naszych poprzedników, to z jednej strony mówiono dużo o tym, że ta wolność była rzekomo przez nas jakoś naruszana, a z drugiej strony regularnie ją naruszano i to w różnych dziedzinach - stwierdził Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS mówił, że "trudna jest dziś sytuacja w świecie, jest potężny kryzys". - Ale będziemy w stanie się temu przeciwstawić. Będziemy twardzi i elastyczni, bo czasem trzeba jednego i drugiego - wskazał.

- Bądźcie jak lwy i jak węże. Trzeba o tych słowach pamiętać. My też musimy tacy być i tacy będziemy, i dzięki temu mamy szansę na zwycięstwo - podsumował prezes PiS.

Spotkanie Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Przemyśla:

jp/IAR/PAP