Premier Morawiecki pisze o "rodzinnym stosunku" do powstania styczniowego. Wspomina swojego przodka

2023-01-22, 19:04

Premier Morawiecki pisze o "rodzinnym stosunku" do powstania styczniowego. Wspomina swojego przodka
Premier na Facebooku: do Powstania Styczniowego mam stosunek rodzinny, emocjonalny - za sprawą mego przodka. Foto: Kancelaria Premier/Twitter, Mateusz Morawiecki/Facebook

Powstanie styczniowe to zryw, który inspirował kolejne pokolenia do walki o niepodległość Polski - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Przyznał, że ma do tego wydarzenia "stosunek rodzinny, emocjonalny". "Dzieje się tak za sprawą mego przodka - prapradziadka ze strony Ojca - Karola Szumańskiego" - zaznaczył szef rządu.

Jak wyjaśnił Mateusz Morawiecki, Karol Szumański był ordynansem gen. Mariana Langiewicza. "Żył w latach 1845-1924 i pochodził z miejscowości Zagórów" - wyjaśnił.

"Zryw, który inspirował kolejne pokolenia"

Dziś przypada 160. rocznica wybuchu powstania styczniowego. Uroczystości odbywają się w całym kraju. "Sto sześćdziesiąt lat temu pierwsze oddziały powstańcze rozpoczęły nierówny bój z rosyjskim ciemięzcą. Powstanie Styczniowe to solidarność Narodów Europy, w której ramię w ramię z Polakami walczyli Żydzi, Litwini, Włosi, Francuzi, Niemcy, Rosjanie, Ukraińcy. Był to zryw, który inspirował kolejne pokolenia do walki o niepodległość Polski" - podkreślił Morawiecki".

Premier o Annie Henryce Pustowójtównie

"Kiedy wspominam dzisiaj bohaterów tamtych dni, nie mogę nie wspomnieć o Annie Henryce Pustowójtówne, adiutantce gen. Mariana Langiewicza, która jako »Michał Smok«, walczyła z bronią w ręku na równi z mężczyznami. A po upadku Powstania los ją rzucił nad Sekwanę, gdzie podczas wojny francusko-pruskiej niosła pomoc rannym jako sanitariuszka. Jest pochowana na paryskim cmentarzu Montparnasse" - napisał premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.

Czytaj również:

ms/IAR/kor

Polecane

Wróć do strony głównej