Śmierć Jolanty Brzeskiej. Ogrom pracy prokuratury, wniosek o przedłużenie śledztwa

2023-03-16, 16:27

Śmierć Jolanty Brzeskiej. Ogrom pracy prokuratury, wniosek o przedłużenie śledztwa
1 marca 2011 r. liderka Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów Jolanta Brzeska wyszła z domu i nigdy do niego nie wróciła. Foto: PAP/Rafał Guz

Prokuratura będzie wnioskowała o przedłużenie śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej na kolejny okres sześciu miesięcy - poinformowała prokurator Marzena Muklewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

1 marca 2011 r. liderka Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów Jolanta Brzeska wyszła z domu i nigdy do niego nie wróciła. W Parku Kultury w Powsinie znaleziono spalone zwłoki kobiety. Sekcja zwłok potwierdziła, że to ciało Jolanty Brzeskiej.

Śledztwo umorzone

Prokuratura informowała wówczas, że do śmierci kobiety doszło wskutek podpalenia. Wcześniej Brzeska została polana łatwopalną substancją. Zmarła wskutek szoku termicznego, rozległych oparzeń ciała oraz podtrucia tlenkiem węgla.

Pierwsze śledztwo w tej sprawie umorzono w 2013 r. z powodu niewykrycia sprawców. Jak wskazywali wówczas śledczy, wiele przesłanek wskazuje, że do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie, lecz część ujawnionych okoliczności nie pozwala także kategorycznie odrzucić wersji o samobójstwie, choć wydaje się ono mało prawdopodobne.

Powrót do sprawy

W 2016 r. na polecenie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro śledztwo w sprawie śmierci Brzeskiej zostało podjęte na nowo. Sprawa trafiła do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. W październiku przedłużono je do końca marca.

Jak przekazała PAP w środę prokurator Marzena Muklewicz postępowanie w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej pozostaje cały czas w toku, a prokuratura będzie wnioskowała o przedłużenie śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej na kolejny okres sześciu miesięcy. 

Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Krajowej przez specjalny zespół prokuratorów i grupę złożoną z funkcjonariuszy Zarządu w Warszawie i Gdańsku CBŚP i policyjnego Archiwum X. 

Ogrom pracy

"Materiał dowodowy w prowadzonym postępowaniu zebrany jest w ok. 50 tomach akt i ponad 3 tys. kart załączników, w tym materiałach niejawnych" - informuje tvp.info. Prokuratura w toku śledztwa uzyskała blisko 50 opinii biegłych.

Dokładanie zbadano miejsce, w którym ujawniono ciało, przeprowadzono tam też eksperymenty procesowe. Prokuratura wystąpiła o nagrania z monitoringów, a nawet pozyskała zdjęcia satelitarne. 

 W toku śledztwa pozyskano ok. 300 protokołów przesłuchań świadków. Część osób przesłuchano kilkukrotnie, w tym z udziałem biegłych psychologów. Świadków przesłuchiwano również w drodze międzynarodowej pomocy prawnej – powiedziała Muklewicz portalowi TVP.

Śledczy dokonali też kilkunastu przeszukań. 

Handlarz roszczeń

Jolanta Brzeska mieszkała z rodziną w kamienicy przy ulicy Nabielaka 9 na warszawskim Mokotowie. W 2006 roku budynek wraz z lokatorami, na mocy decyzji o reprywatyzacji, przekazano spadkobiercom i Markowi M., znanemu jako "handlarz roszczeń". Ten odkupił udziały i przejął nieruchomość.

Chcąc pozbyć się lokatorów, wielokrotnie podnosił czynsz, wskutek tego mieszkańcy popadli w spiralę zadłużenia. Byli też nękani i zastraszani, grożono im eksmisją.

Czytaj także:

IAR/PAP/tvp.info/fc

IAR/PAP/fc

Polecane

Wróć do strony głównej