"Zróbmy to stopniowo, zgodnie z procedurą". Sobolewski o składzie komisji ds. wpływu Rosji

Prawo i Sprawiedliwość popiera prezydencką nowelizację do ustawy powołującej komisję ds. zbadania wpływów Rosji i będzie procedować projekt tak, aby go przyjąć i móc ukonstytuować tę komisję w lipcu - powiedział sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski. Jego zdaniem, wybór jej członków przed wejściem w życie nowelizacji mogłoby doprowadzić do prób podważania każdej wydanej przez komisji decyzji.

2023-06-13, 11:19

"Zróbmy to stopniowo, zgodnie z procedurą". Sobolewski o składzie komisji ds. wpływu Rosji
Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski zapowiedział, że komisja ds. wpływów Rosji zostanie powołana tak, by nie było wątpliwości co do wydawanych przez nią decyzji. Foto: PAP/Leszek Szymański

29 maja prezydent Andrzej Duda podpisał - powstałą z inicjatywy PiS - ustawę o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 i zapowiedział, że w trybie kontroli następczej kieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. 30 maja ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw, a 31 maja weszła w życie.

Zgodnie z nią termin na zgłaszanie kandydatów do komisji to 14 dni od wejścia ustawy w życie, czyli 14 czerwca, jednak nie przedstawiono jeszcze kandydatów do tej komisji.

Prezydencki projekt nowelizacji ustawy

Na początku czerwca prezydent Andrzej Duda przedstawił projekt nowelizacji ustawy o komisji, które zmienia m.in. zasady wyboru przewodniczącego i pozostałych członków komisji; zgodnie z prezydencką propozycją w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie mogą zasiadać parlamentarzyści. Sejm we wtorek wieczorem ma przystąpić do pierwszego czytania noweli, drugie czytanie miałoby się odbyć w piątek.

Krzysztof Sobolewski zaznaczył we wtorek, że PiS popiera prezydencką nowelizację. Dodał, że ugrupowanie będzie procedować projekt tak, aby go przyjąć i móc "ukonstytuować tę komisję" w lipcu.

REKLAMA

Dopytywany o wstępne plany, według których członkowie komisji mieli być wybrani przez Sejm podczas posiedzenia w tym tygodniu stwierdził, że w tym momencie jest to niemożliwe. - Takie były wstępne plany, ale jeśli nowelizujemy (ustawę), to po tej nowelizacji ustawa trafi do Senatu. (...) W lipcu projekt ustawy wróci do Sejmu i będziemy ją procedować. Ale na pewno na kolejnym posiedzeniu, kolejnych posiedzeniach, już tych lipcowych, których będzie kilka, będzie można ukonstytuować komisję - wskazał.

"Zróbmy to stopniowo, zgodnie z procedurą"

Ocenił, że powołanie członków komisji w tym momencie, jeszcze przed nowelizacją, mogłoby doprowadzić do prób podważania każdej decyzji wydanej w przyszłości przez komisję. - Zróbmy to stopniowo i jak to mówią, zgodnie z procedurą, aby nie było w tej kwestii żadnych niejasności i zarzutów - dodał.

Zgodnie z prezydencką propozycją, w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie mogą zasiadać parlamentarzyści, znoszone są środki zaradcze zapisane w obecnej ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym; ponadto odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Czytaj także:

[ZOBACZ TAKŻE] Rafał Bochenek: ustawa będzie odpowiadała oczekiwaniom opozycji:

PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej