Kolejni funkcjonariusze docierają na granicę. Rzecznik SG: cieszymy się z tego wsparcia

Patrole konne, przewodnicy z psami, policyjni kontrterroryści i funkcjonariusze prewencji docierają już na wschodnią granicę. 500 policjantów wesprze podlaską i nadbużańską Straż Graniczną w ochronie granicy z Białorusią.

2023-07-04, 20:15

Kolejni funkcjonariusze docierają na granicę. Rzecznik SG: cieszymy się z tego wsparcia
Będzie wzmocnienie wschodniej granicy. Foto: mat. prasowe: Straż Graniczna

Rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska nie ukrywa, że jej formacja "cieszy się z tego wsparcia", bo - jak tłumaczy - presja migracyjna rośnie.

Nowoczesny sprzęt na granicy 

- Rośnie też liczebność grup, które próbują sforsować zaporę na granicy. W weekend jedna z nich liczyła ponad 60 osób. Dlatego wsparcie się przyda - mówi porucznik Michalska. Podkreśla, że dla jej formacji - choć sama jest doskonale wyposażona - równie ważne, jak wsparcie osobowe, jest wsparcie sprzętem.

Chodzi głównie o policyjny śmigłowiec Bell i samochody specjalne typu Tajfun i Tur. Tajfun to nowoczesny pojazd specjalistyczny policji o zwiększonej odporności na uderzenia tępymi i ostrymi przedmiotami oraz na działanie otwartego ognia. Jest on wyposażony w dwa przystosowane do zadań policyjnych działka wodne. Z kolei Tur to lekki transporter opancerzony. Jest dostosowany do potrzeb policyjnych komandosów.

- Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby, by używać tego sprzętu. Cieszymy się jednak, że zadysponowano go dla SG - dodaje rzeczniczka.

REKLAMA

Patrole konne 

Michalska podkreśla, że funkcjonariusze policji, ze względu na podobne uprawnienia, są dla strażników równymi partnerami w służbie patrolowej. Mają możliwość, by podejmować konkretne działania w przypadku pościgu czy zatrzymywania organizatorów nielegalnych przekroczeń i ich pomocników.

- Patrole konne wesprą nas na odcinkach trudno dostępnych, tam, gdzie nie mogą dotrzeć pojazdy. Żaden z garnizonów na tym odcinku granicy nie dysponuje takim oddziałem - mówi Anna Michalska.

Dodaje, że z kolei patrole z psami poza poszukiwaniem tych, którzy przeszli nielegalnie na teren Polski, są też rodzajem prewencji, bo zniechęcają migrantów do forsowania bariery.

Pół tysiąca funkcjonariuszy

W poniedziałek szef MSWiA Mariusz Kamiński ujawnił, że ochronę polskiej granicy z Białorusią wesprze pół tysiąca funkcjonariuszy.

- Sygnujemy 500 funkcjonariuszy polskiej policji do wsparcia funkcjonariuszy straży granicznej. To będą funkcjonariusze oddziałów prewencji i kontrterroryści. Zwiększa się również liczba żołnierzy na granicy. Aczkolwiek będziemy stosownie do sytuacji działali i jeśli będzie taka potrzeba, to te siły będą ulegały dalszemu wzmocnieniu - powiedział wówczas.

W tej chwili Straż Graniczną na granicy z Białorusią wspiera dwa tysiące żołnierzy i nieujawniona ze względów bezpieczeństwa liczba funkcjonariuszy SG z innych garnizonów. Ogółem formacja liczy 15 tys. osób.

Od początku roku SG odnotowała ponad 12 tys. prób nielegalnego przejścia przez granicę z Białorusią. W marcu i kwietniu było po ok. 2,5 tys. takich prób, w maju ok. 3 tys. W czerwcu odnotowano ich również niespełna 3 tys., a od początku lipca to już ponad 300 prób.

REKLAMA

Czytaj również: 

PAP/mm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej