"Wspieramy Ukrainę, ale polski interes jest dla nas najważniejszy". Rzecznik rządu o tranzycie zboża
Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że stanowisko Polski w sprawie importu ukraińskiego zboża jest jednoznaczne - wspieramy Ukrainę, ale polski interes jest dla nas najważniejszy.
2023-07-26, 20:51
Gość TVP Info podkreślił, że dlatego konieczne jest przedłużenie zakazu importu, mimo sprzeciwu niektórych europejskich krajów. - W tej sytuacji sami wprowadzimy te ograniczenia - mówił.
Piotr Müller zaznaczył, że przez Polskę będą mogły płynąć transporty z ukraińskim zbożem do innych krajów, więc nie ma problemu, jeśli chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe. - U nas tylko nie będzie można tego zboża sprzedawać i wyładowywać - mówił rzecznik rządu.
Posłuchaj
Problemy na rynku zboża. Narada ministrów UE
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus wziął we wtorek udział w naradzie unijnych ministrów, poświęconej importowi ukraińskiego zboża. Wskazał, że konieczne jest wypracowanie skutecznych mechanizmów, dotyczących tej kwestii. Zaznaczył również, że działania Polski oraz pozostałych krajów, domagających się przedłużenia zakazu, nie się wymierzone przeciwko Ukrainie czy Unii Europejskiej.
Dotychczasowy zakaz importu zbóż z Ukrainy ma przestać obowiązywać po 15 września. Dotyczy on sprowadzania pszenicy, kukurydzy, nasion słonecznika oraz rzepaku. Tych artykułów nie można wwozić do Polski, na Słowację, do Bułgarii, Rumunii i na Węgry. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska utrzyma obowiązujący zakaz nawet bez zgody Komisji Europejskiej.
REKLAMA
- Czy po 15 września do Polski będzie wpływać zboże z Ukrainy? Minister rolnictwa wyjaśnia
- Rosja zerwała umowę zbożową i wznowiła ataki na ukraińskie porty. Brytyjski wywiad analizuje taktykę zbrodniarzy Putina
Sprawa importu produktów rolnych z Ukrainy. Minister Telus: apeluję do UE o to, aby znaleźć rozwiązanie
IAR/nt
REKLAMA