Politycy PO grozili Michałowi Rachoniowi. Centrum Monitoringu Wolności Prasy złoży zawiadomienie do prokuratury

2023-09-19, 18:43

Politycy PO grozili Michałowi Rachoniowi. Centrum Monitoringu Wolności Prasy złoży zawiadomienie do prokuratury
CMWP SDP zapowiedziało złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie wydarzeń pod siedzibą TVP. Foto: MARCIN BANASZKIEWICZ / FotoNews / Forum

Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zapowiedziało złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie wydarzeń pod siedzibą TVP. CMWP SDP chce wiedzieć, czy nie doszło do złamania prawa. - Pod adresem Michała Rachonia padły groźby. Mieliśmy także do czynienia z próbą zastraszenia dziennikarza - powiedziała w rozmowie z portalem tvp.info Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum.

We wtorek przed budynkiem TVP w Warszawie Donald Tusk wygłaszał oświadczenie, w trakcie którego dziennikarz TVP Michał Rachoń głośno zadawał pytania szefowi PO. Politycy Platformy wezwali policję.

Michał Rachoń, w trakcie wypowiedzi Tuska głośno pytał go m.in. o nagrodę Karola Wielkiego, którą otrzymał szef PO oraz o jego politykę wobec Rosji. Tusk przerwał w pewnym momencie swoje oświadczenie.

Pytania do Donalda Tuska

Michał Rachoń we wtorek w TVP Info powiedział, że przewodniczący PO Donald Tusk w "sprawach dotyczących jego relacji z Putinem i Angelą Merkel powinien odpowiedzieć na bardzo wiele pytań". Dodał, że wynikają one m.in. z dokumentów, które tworzył sam Tusk.

Dziennikarz zaznaczył, że Tusk powinien odpowiedzieć m.in. czy wiedział o tym, że jak wynika ze stenogramu rozmowy, którą przeprowadziła 9 maja 2010 roku w Moskwie Angela Merkel z pełniącym obowiązki prezydenta RP Bronisławem Komorowskim, Nagroda Karola Wielkiego przyznana Tuskowi miała być docenieniem prowadzenia polityki resetu z Rosją.

Czytaj także w i.pl: Awantura pod siedzibą TVP. Niewygodne pytania rozzłościły Tuska i Kołodziejczaka. Grozili dziennikarzowi TVP policją i nie tylko

Groźby polityków PO

Michał Rachoń pytany był również o "groźby", które miał usłyszeć w trakcie konferencji. W pewnym momencie do dziennikarza podszedł poseł, kandydat do Sejmu z listy KO Andrzej Rozenek, i zapytał Rachonia: "ile masz mieszkań kupionych na wynajem, ile masz mieszkań, sześć czy siedem?" - A wiesz, że mamy adresy tych mieszkań? - dodał.

- To na pewno jest standard SB-ków których broni ten człowiek. "Wice-Urban", który grozi w wolnym państwie jakimiś swoimi kolegami, bo mówi, że my coś tam wiemy. Jeśli "wice-Urban" jest przekonany, że w wolnej Polsce, wolni obywatele będą się bać gróźb, które są rzucane przez pomocnika SB-ków, to chyba mu się epoki pomyliły - mówił dziennikarz TVP.

Czytaj także w TVP.Info: Ich odpowiedzią jest agresja. Rachoń kolejnym dziennikarzem TVP zaatakowanym przez opozycję

Michał Rachoń powiedział, że w jego ocenie nie jest przypadkiem, iż wokół polityków, którzy tworzyli tzw. reset z Rosją, znajdują się "tacy ludzie" jak Rozenek". - On osobiście odwiedzał klub Wałdajski, czyli spotkania Władimira Putina z intelektualistami Europy i dywagował o tym, jak skonstruowana ma być Europa, może również Polska. Wice-Urban jest człowiekiem, który był gościem Władimira Putina, czy kogoś to dziwi, że broni SB-ków? Że rzuca groźby, kiedy słyszy pytania o człowieka i związki z człowiekiem, który go gościł na spotkaniach klubu Wałdajskiego w Rosji? - powiedział.

Posłuchaj

W rozmowie w TVP Info Jolanta Hajdasz podkreśliła, że jest to sytuacja bulwersująca z punktu widzenia wolności słowa (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także

Zobacz także: Zbigniew Kuźmiuk w Programie 1 Polskiego Radia

dz/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej