Beata Szydło: dyskusja o nielegalnej migracji w PE przykładem próby zawłaszczania idei Jana Pawła II
Europoseł Beata Szydło oceniła, że w PE pojawiają się próby zawłaszczania idei Jana Pawła II. - "Jak wy możecie nie wpuszczać uchodźców, jak wy możecie nie pomagać, przecież jesteście chrześcijanami" - to jest używane w zupełnie innym kontekście, do zupełnie innych potrzeb i to jest zawłaszczanie - wskazała polityk podczas konferencji "Jan Paweł II. Inspiracja dla świata".
2023-09-30, 15:32
Na Zamku Królewskim na Wawelu w sobotę rozpoczął się dwudniowy kongres "Jan Paweł II. Inspiracja dla świata" organizowany przez Fundację Polska Wielki Projekt. Celem spotkania z udziałem naukowców, polityków, duchownych z Polski i zagranicy jest przypomnienie intelektualnego dorobku papieża oraz szukanie w jego nauczaniu inspiracji do sprostania wyzwaniom współczesności.
Była premier Beata Szydło przemawiając podczas jednego z paneli wskazywała, że we współczesnym świecie pojawia się próba zawłaszczenia pewnych idei Jana Pawła II, a dobrym tego przykładem jest dyskusja jaka będzie toczona w Parlamencie Europejskim w ciągu najbliższych dni w sprawie nielegalnej migracji.
- Przetłumaczenia ich zupełnie inaczej, na język tej neoliberalnej, lewicowej elity, która próbuje tymi argumentami - tłumacząc "jak wy możecie nie wpuszczać uchodźców, jak wy możecie nie pomagać, przecież jesteście chrześcijanami" - to jest używane w zupełnie innym kontekście, do zupełnie innych potrzeb i to jest zawłaszczanie - zaznaczyła.
Zobacz również w i.pl: Nowy spot Prawa i Sprawiedliwości. "Ursula von der Leyen ogłosiła fatalny plan dla Europy"
REKLAMA
Beata Szydło przywołując swoje pierwsze spotkanie z kanclerz Angelą Merkel w 2016 roku w trakcie trwającego wtedy kryzysu migracyjnego mówiła, że szefowa niemieckiego rządu na jej argumenty użyła wtedy stwierdzenia: "to przecież jest obowiązek chrześcijan, my jesteśmy chrześcijanami, nie możemy inaczej". - Ale na moje pytanie, no dobrze, ale co zrobić, żeby ta pomoc okazała się skuteczna i pomogła tym ludziom, ale z drugiej strony nie naraziła na niebezpieczeństwo naszych obywateli, to już żadne argumenty nie padły - wskazała była premier.
"Jan Paweł II. Inspiracja dla świata"
Według niej także w trakcie późniejszej dyskusji na forum Rady Europejskiej "praktycznie nie dotykano sedna sprawy (…), ale bardzo łatwo przechodzili politycy z jednego zdania, w którym mówili o miłosierdziu i konieczności pomagania, do bardzo wymiernych spraw, czyli do pieniędzy i na tym się to kończyło". - My dzisiaj, przypominając i cały czas mówiąc o Janie Pawle II, o jego ideach, bo to jest potrzebne Europie, musimy w tej chwili zbudować od nowa Europę na wartościach, bo te wartości mimo tego, że tak dużo się o nich mówi w Europie, to one niestety zostały zupełnie pogrzebane albo są właśnie zawłaszczane pewne słowa, pewne sentencje, pewne postaci i pokazywane w różnych kontekstach, które pasują tym, którzy próbują nasz świat przemodelować - tłumaczyła.
Odnosząc się do postaci Jana Pawła II była premier wskazywała, że dawał on nam nadzieję i odwagę w czasach upadku komunizmu, ale swoją wyjątkowość utrzymuje on także w czasach współczesnych. Beata Szydło przemawiając podczas panelu przypomniała atmosferę związaną z pielgrzymkami Jana Pawła II w okresie zniewolenia komunistycznego i następnie upadku tego systemu. - To był ten moment, kiedy Jan Paweł II miał w sobie przede wszystkim niezwykłą siłę przekazywania poprzez gest, poprzez zwykłe zachowanie, poprzez uśmiech. Poprzez to, że był, dawał człowiekowi nie tylko nadzieję, ale też odwagę - mówiła.
Czytaj także na i.pl: Jan Paweł II przed laty uratował życie przyszłego prezydenta Korei Południowej. Dyktator wysłuchał jego prośby
REKLAMA
Europoseł wskazała: "Myśmy byli wszyscy wtedy odważni dzięki niemu, potrafiliśmy stanąć, powiedzieć dość i to nie tylko w Polsce, ale i całej Europie". W opinii Beaty Szydło Jan Paweł II w czasie swojego pontyfikatu dawał ludziom ze zniewolonych krajów Europy nadzieję, otuchę i odwagę. - To jest postać, która tę odwagę i tę wyjątkowość również teraz nam daje - oceniła.
Była premier powołując się na swoje rozmowy z członkami Parlamentu Europejskiego podkreśliła, że także dla wielu z nich papież Polak jest wielką i ważną postacią. - Pamiętam rozmowy nasze w Parlamencie Europejskim, kiedy był atak tutaj na naszego świętego papieża, wielkiego papieża i koledzy z innych krajów, w których już katolicyzm jest schyłkowy nawet, podchodzili i mówili: trzeba bronić Jana Pawła II, to jest wielki człowiek, to wielka postać, on jest dla nas bardzo ważny - relacjonowała. Zwróciła też uwagę na "zwykłe człowieczeństwo papieża, który był wśród nas". - Miało się poczucie tego, że to jest człowiek taki sam jak my, a jednocześnie wyjątkowy, wielki. Wszyscy go słuchali, byli w niego wpatrzeni, ale wiedzieli, że ten człowiek daje nam odwagę i ogromną siłę - podkreśliła.
Zagrożenie tożsamości w Europie
Moderator dyskusji przewodniczący rady programowej projektu Polska Wielki Projekt i europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski zwrócił uwagę, że wymiaru duchowego nie można oddzielić od wymiaru politycznego jeśli chodzi o postać Jana Pawła II. Według niego w obecnej Europie panuje wielkie poczucie zagrożenia tożsamości, przed którym ostrzegał papież.
- Jeżeli mówimy "wiosna ludów", a więc upadek komunizmu, gdy nagle pojawiły się nieznane w Europie zachodniej państwa (…) to było coś co naruszało jakby pewien sposób myślenia o historii Europy. Dziś jak rozmawiamy o tym, to odnosimy się do dzisiejszej epoki, która dla wielu jest jesienią, albo zmierzchem narodów - wskazał. Przywołując przykłady takich państw, jak Hiszpania czy Włochy, mówił: "Poczucie zagrożenia tożsamości tak ważne dla Jana Pawła II jest ogromne".
REKLAMA
Czytaj także:
- Oto dlaczego Berlinowi tak się spieszy z przyjęciem paktu migracyjnego. Większość Niemców krytykuje politykę "otwartych drzwi"
- Opozycja chciała przyjmować imigrantów. Wypowiedzi z przeszłości nie zostawiają wątpliwości
- Partia Tuska chce pilnego przyjęcia paktu migracyjnego w PE. Premier Morawiecki ujawnia dokument
Przewodniczący rady programowej mówił także, że na forum europejskim "toczy się jakiś bardzo głęboki spór o rozumienie dobra". - Jeżeli patrzymy na art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, to tam jest mowa o równości kobiety i mężczyzny, o godności człowieka, tylko dla niektórych godność człowieka to jest eutanazja, miłosierdzie w znaczeniu chrześcijańskim jest czymś innym, niż głoszą to w tym nowym języku - wskazywał profesor.
Wyraził on opinię, że śmierć Jana Pawła II z następującym po niej okresem przejściowym do abdykacji Benedykta XVI "zamyka jakąś epokę". - Jesteśmy w innej epoce, w jakimś sensie powrotu idei z 68 roku, w innej zradykalizowanej formie - ocenił.
[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Beata Szydło w Programie 1 Polskiego Radia
ng/PAP
REKLAMA
REKLAMA