Wypadek kolejowy w Gdyni. Kto zawinił? Prokuratura wszczęła śledztwo
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku kolejowego w Gdyni. W czwartek rano szynobus zderzył się z pociągiem, który przyjechał z Malborka. Rannych zostało pięć osób, cztery trafiły do szpitala. Wszyscy to pracownicy kolei - w chwili wypadku w obu składach nie było pasażerów.
2023-10-06, 14:37
Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku powiedziała, że śledztwo prowadzone jest w kierunku sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Za tego typu przestępstwo grozi 10 lat więzienia.
- W czwartek na miejscu prokurator brał udział w czynnościach oględzin miejsca zdarzenia. Były przesłuchiwane pierwsze osoby w tej sprawie. Dokonano również zabezpieczenia zapisu monitoringu ze stacji kolejowej, zapisu rozmów radiotelefonów użytkowanych przez dyżurnego ruchu, danych systemów dotyczących sygnalizacji i sytuowania torowiska - mówiła Grażyna Wawryniuk.
Posłuchaj
Stan wszystkich rannych jest stabilny - jedna z osób była operowana. Odrębne postępowanie prowadzi Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych.
- Wypadek i pomoc na drodze. Czym jest karta ratownicza?
- Tragiczny wypadek na A1. Minister Kamiński: nie będzie przeszkód, aby bezmyślny idiota poniósł wszelkie konsekwencje
- Płock: krok od tragedii. Kierowca w ostatniej chwili zatrzymał autobus przed rozpędzonym pociągiem
Zderzenie pociągów
Przypomnijmy, że do wypadku kolejowego doszło w czwartek o godzinie 7.00 rano na stacji Gdynia Główna, gdzie zderzyły się dwa składy POLREGIO: szynobus wykonujący jazdę manewrową oraz osobowy relacji Malbork - Gdynia Chylonia. Składy wykoleiły się.
Rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych Karol Jakubowski powiedział w czwartek , że przyczyny wypadku zbada specjalnie powołana komisja. - Na stacji Gdynia Główna działają nowoczesne urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Według wstępnych ustaleń urządzenia sterowania ruchem kolejowym na stacji były sprawne - powiedział rzecznik. Dodał, że komisja z pełną dokładnością będzie mogła odczytać pełne dane dotyczące przyczyn wydarzenia. Zderzenie na stacji Gdynia Główna nie było związane z żadnymi pracami inwestycyjnymi ani remontowymi.
Zobacz także TVP Info: „Bezmyślny idiota”. Minister ostro o kierowcy bmw z wypadku na A1
IAR/kg
REKLAMA
REKLAMA