Zabójstwo noworodków w Czernikach. Sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku
Zastępca Prokuratora Okręgowego w Gdańsku podjął decyzję o przejęciu do dalszego prowadzenia śledztwa Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie prowadzonego przeciwko Piotrowi G. oraz Paulinie G. podejrzanym o zabójstwo noworodków.
2023-09-19, 15:01
Rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk powiedziała, że śledztwo przeciwko Piotrowi G. oraz jego córce Paulinie w sprawie ujawnionych szczątków trzech noworodków zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową.
Zatrzymany Piotr G. usłyszał w sobotę pięć zarzutów: trzy zabójstwa noworodków i dwa kazirodztwa (w tym jeden ze zmuszaniem do odbycia stosunków płciowych). Zarzuty kazirodztwa dotyczą dwóch córek, z którymi miał współżyć mężczyzna. Wcześniej jego córka Paulina usłyszała trzy zarzuty: dwa dotyczące zabójstw noworodków i jeden kazirodztwa.
W niedzielę po południu sąd zdecydował o aresztowaniu Piotra G. oraz jego córki Pauliny na trzy miesiące.
Zbrodnia w Czernikach
We wtorek radio RMF FM podało, że Pomorski Urząd Wojewódzki wszczął kontrolę dotyczącą sposobu sprawowania przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej nadzoru nad rodziną Piotra G.
REKLAMA
Policja do domu w Czernikach w gminie Stara Kiszewa na Kaszubach przyjechała w piątek po południu po tym, gdy otrzymała informację, że 20-letnia Paulina była w ciąży, a dziecka nie było. Kobieta po śmierci matki mieszkała tam z ojcem i bratem.
Zobacz też na i.pl: Ciała noworodków ujawnione w Czernikach w gm. Stara Kiszewa. Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa!
Paulina pracowała w cukierni w Starej Kiszewie. Tam koleżanki podejrzewały, że może być w ciąży. Choć 20-latka nosiła ubrania maskujące jej stan i w bezpośrednich rozmowach zaprzeczała koleżankom z pracy.
W piątek po godz. 13. na posesji Piotra G. przy niewielkim domu w Czernikach stanęły rozstawione policyjne namioty, a funkcjonariusze przekopywali piwnicę i przeszukiwali mieszkanie. Do poszukiwań szczątków noworodków wykorzystano skaner 3D oraz psy tropiące.
REKLAMA
Ciała noworodków
Pierwsze szczątki wykopano w piątek po południu, drugie - późnym wieczorem, a trzecie zwłoki - w sobotę przed południem. Szczątki noworodków były schowane w workach i zakopane w piwnicy. Funkcjonariusze nie musieli kuć podłogi, bo było tam klepisko.
Rodzina G. mieszkała nad piwnicą. Jeszcze podczas przeszukania budynku i przekopywania piwnicy, śledczy w prokuraturze przesłuchiwali 54-letniego mężczyznę i jego 20-letnią córkę Paulinę.
Po wcześniejszych informacjach podejrzewano, że wykopane szczątki to dzieci mężczyzny i jego córek.
54-latkowi i jego 20-letniej córce grozi dożywotnie więzienie.
REKLAMA
- Sprawa zabójstwa 11-letniego Sebastiana. Jest prawomocny wyrok. Dożywocie dla sprawcy
- Bezwzględne dożywocie dla pielęgniarki. 33-latka mordowała noworodki
dz/PAP, IAR
REKLAMA