Kolejny polityk PO sugeruje koalicję z Konfederacją. Grodzki: w polityce nigdy nie mów nigdy
- W polityce nigdy nie mów nigdy - odpowiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki pytany o kwestię ewentualnych rozmów z Konfederacją po wyborach. Ocenił jednak, że takie rozmowy nie będą potrzebne.
2023-10-11, 13:09
Marszałek Grodzki w Radiu Zet został zapytany o to, jak wyobraża sobie rządzenie po wyborach, jeśli opozycja złożona z Koalicji Obywatelskiej, Trzecie Drogi i Lewicy, nie będzie miała większości i czy wtedy dojdzie do rozmów z Konfederacją.
Konfederacja lub...
- Jak trzeba będzie dogadamy się z Konfederacją, tak czy nie? - zapytano Grodzkiego. - W polityce nigdy nie mów nigdy - odpowiedział marszałek Senatu.
Grodzki zwrócił uwagę, że "Konfederacja to nie jest struktura homogenna, tam są ludzie o poglądach zbliżonych do liberalnych, zwłaszcza gospodarczo".
REKLAMA
- Natomiast nie wyobrażam sobie rozmowy z człowiekiem, który publicznie deklarował swoją piątkę: bez Żydów, bez gejów, bez Unii Europejskiej, bez podatków i bez aborcji - podkreślił Grodzki.
Jak dodał, jeżeli "nie wyrzeknie się tych poglądów - parę razy już się ich wyrzekał - to nie ma sensu z nim rozmawiać, bo są granice, które określał choćby kardynał Wyszyński: do pewnego stopnia można iść na kompromis, a potem jest non possumus".
Zobacz także w Niezależna.pl: Premier dla "GP": Miałem sygnały od Amerykanów, że zapowiedzi polityków KO mogą osłabić współpracę Polska-USA
PSL, Trzecia Droga i Lewica
Dopytywany, czy jeżeli jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen publicznie jeszcze raz po wyborach wyrzeknie się tych poglądów, to wyobraża sobie rozmowy z Konfederacją na temat np. marszałka Sejmu, czy rządu technicznego, Grodzki odpowiedział:
REKLAMA
- Jestem przekonany, że te rozmowy nie będą potrzebne, że koalicja z PSL, z którym już rządziliśmy osiem lat, z Trzecią Drogą, z Lewicą, będzie skutecznym rządem, który wyprowadzi Polskę na prostą".
Mentzen wyjaśniał, że ówczesne hasła (chodzi o rok 2019 r.) było "uproszczonym przekazem". "Jest całkowicie oczywiste, że to co nazwałem piątką Konfederacji to: sprzeciw względem roszczeń do mienia bezspadkowego, sprzeciw wobec promocji LGBT w szkołach, sprzeciw wobec aborcji, sprzeciw wobec wysokich i skomplikowanych podatków, sprzeciw wobec obecnej Unii Europejskiej" - wskazywał. Jak pisał ponad cztery lata temu "tylko w tej formie ma znacznie mniejszą siłę rażenia; gdyby każdy punkt rozbudować i zniuansować, nikt by się już tym nie zainteresował".
Czytaj również:
- Tusk wykorzystuje rezygnację generałów do celów politycznych. "To nic innego niż chęć destabilizacji państwa"
- "Żałosna inscenizacja". Morawiecki: Tusk postanowił uderzyć w stabilność polskiej armii
Piotr Gliński: w tych wyborach będzie decydował się los i charakter Polski
PAP/mm
REKLAMA
REKLAMA