"Nie zostawimy tego". Wiceszef MSZ reaguje na nagranie ukazujące zajścia w Alkmaar

2023-10-11, 23:50

"Nie zostawimy tego". Wiceszef MSZ reaguje na nagranie ukazujące zajścia w Alkmaar
"Nie ma zgody na dyskryminację naszych obywateli" - napisał w mediach społecznościowych wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Foto: JS/ FORUM/ Twitter/@paweljablonski_/ Twitter/@LegiaWarszawa

"Nie ma zgody na dyskryminację naszych obywateli" - napisał w mediach społecznościowych wiceszef MSZ, komentując zajścia z udziałem zawodników i zarządu Legii Warszawa po meczu z AZ Alkmaar. "Nie zostawimy tej sprawy, osoby odpowiedzialne za niezgodne z prawem działania holenderskiej policji i innych służb, zwłaszcza w mieście Alkmaar, muszą ponieść konsekwencje" - podkreślił.

Legia Warszawa zamieściła w mediach społecznościowych nagranie ukazujące atak holenderskiej policji na prezesa Dariusza Mioduskiego i zawodników tego klubu po meczu z AZ Alkmaar. Nagranie okraszone jest komentarzem rzecznika prasowego Legii Warszawa Bartosza Zasławskiego.

- Jesteśmy zszokowani tym, co nas spotkało. Jesteśmy całkowicie niewinni tej sytuacji, ona nie wymagała jakichkolwiek rozwiązań siłowych. Spotkała nas agresja fizyczna ze strony służb ochrony i policji - mówił Zasławski.

- Doszło do ogromnej przepychanki. Po tym, jak już znaleźliśmy się w autokarze, około 40 minut pozostawaliśmy zamknięci, otoczeni przez służby policji. Dwóch naszych zawodników zostało wyprowadzonych, mowa o Josue i Radovanie Pankovie - relacjonował.

W jego ocenie sytuacja nie wymagała takiego zaangażowanie służb ochrony i policji. Zasławski określił wydarzenia w Holandii jako "niebywałe, które nigdy nie powinny mieć miejsca, nie tylko w rozgrywkach europejskich, ale także na innym szczeblu". 

Skandal po meczu Legii w Holandii. Wiceszef MSZ: nie zostawimy tego

Wpis Legii Warszawa podał na swoim koncie na X (d. Twitterze) wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który zadeklarował też, że "nie zostawimy tej sprawy". "Osoby odpowiedzialne za niezgodne z prawem działania holenderskiej policji i innych służb, zwłaszcza w mieście Alkmaar, muszą ponieść konsekwencje, w tym odpowiedzialność karną" - napisał wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Jak podkreślił, "nie ma zgody na dyskryminację naszych obywateli - to naruszenie Konstytucji RP, Konstytucji Królestwa Niderlandów i Traktatu o Unii Europejskiej".

"Liczymy w tej sprawie na współpracę z właściwymi organami Królestwa Niderlandów - wyjaśnienie tej sprawy i ukaranie winnych jest niezbędne dla dobrych relacji między naszymi krajami" - dodał Jabłoński.

Ambasador Holandii wezwana do MSZ. Chodzi o zajścia w Alkmaar

W ubiegłym tygodniu po przegranym przez Legię Warszawa z AZ Alkmaar 0:1 spotkaniu 2. kolejki grupy E legioniści mieli być przetrzymywani na stadionie, zabroniono im wchodzenia do autokaru. Tłumaczono to faktem, że trzeba poczekać, aż obiekt opuszczą kibice. Sytuacja była napięta, a holenderska policja aresztowała Radovana Pankova i Josue.

Rzecznik prasowy klubu poinformował we wtorek, że przygotowywana jest pełna dokumentacja dla UEFA, która ma pokazać prawdziwy przebieg wydarzeń w Alkmaar - kto był stroną agresywną i kto zainicjował tę sytuację.

Czytaj także w Niezalezna.pl: Cenzura Google! Opinie Polaków o skandalicznych działaniach władz Alkmaar są masowo usuwane

W ubiegłą sobotę Jabłoński spotkał się z ambasador Holandii w Polsce Daphne Bergsmą, która została wezwana do polskiego MSZ w trybie pilnym. Wiceszef MSZ poinformował wówczas, że strona polska przekazała stronie holenderskiej protest przeciw zdarzeniom w Alkmaar, gdzie według wiceministra prawdopodobnie miała miejsce "systemowa działalność służb przeciwko polskim obywatelom".

Według wiceministra Bergsma powiedziała, że "całkowicie zgadza się, iż w tej sprawie trzeba ustalić fakty", i zadeklarowała pełną gotowość do współpracy w tym zakresie.

Czytaj także w PAP.pl: Premier: poleciłem pilne działania dyplomatyczne w celu weryfikacji wydarzeń w holenderskim Alkmaar

[ZOBACZ TAKŻE] Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński gościem Polskiego Radia:

PAP, Twitter/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej