Silny deszcz w centrum, burze na południu kraju. IMGW wydało ostrzeżenia
2023-10-21, 15:08
Synoptycy z IMGW prognozują, że od 2 w nocy w centrum Polski - w pasie od Suwałk po Częstochowę - zaczną się intensywne opady i potrwają do niedzieli wieczora. Ostrzeżenia przed burzami dotyczą południa kraju.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym deszczem dla większej części terytorium województw mazowieckiego i podlaskiego, a także dla południowo-wschodnich powiatów województwa łódzkiego i północno-zachodnich, oraz świętokrzyskiego.
Spadnie do 45 litrów na metr kwadratowy
Synoptycy prognozują tam opady deszczu o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym. Spaść ma od 30 do 45 litrów wody na metr kwadratowy. Ostrzeżenie najwcześniej zacznie obowiązywać na zachodzie obszaru - od 2.00 w nocy i będzie aktualne do jutrzejszego późnego wieczora.
Natomiast alert dotyczący silnego deszczu z burzami dotyczy województw śląskiego i opolskiego oraz części Dolnego Śląska i Małopolski, gdzie też może spaść od 30 do 45 litrów wody na metr kwadratowy. Opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 60 kilometrów na godzinę.
Ostrzeżenie obowiązuje od północy w sobotę do godz. 20.00 w niedzielę.
Mgły utrudnią podróże
W sobotę w ciągu dnia rozpogodzenia prognozowane są tylko na południu kraju. Najcieplej będzie na południowym wschodzie. Tam, jak powiedział PAP synoptyk IMGW Jakub Gawron, nawet 24 stopnie Celsjusza, podczas gdy na północnym wschodzie temperatura wzrośnie do zaledwie 8 stopni.
W sobotę rozpogodzenia prognozowane są miejscami na południu kraju. „Już na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie one są. Na południu tylko gdzieniegdzie może popadać deszcz” – powiedział PAP Jakub Gawron z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Z kolei do wieczora na północy kraju będzie zachmurzenie duże z opadami deszczu, na pozostałym obszarze kraju na ogół umiarkowane.
- Na zachodzie lokalnie utrzymują się jeszcze mgły, które powoli będą zanikać, ale pod wieczór w północnej i centralnej Polsce ponownie zaczną się tworzyć mgły i w nich widzialność ograniczona może być do 200 m – ostrzegł synoptyk IMGW.
W temperaturze w sobotę jest "wielki rozstrzał". Na północnym wschodzie, jak przekazał Gawron, temperatura maksymalna wzrośnie zaledwie do 8 stopni Celsjusza. W centrum będzie już ok. 17 stopni, a na południowym wschodzie w najcieplejszym momencie dnia termometry wskażą nawet 24 stopnie Celsjusza.
Wiatr jest umiarkowany, okresami dość silny, na Pogórzu Karpackim jeszcze miejscami porywisty. Na ogół wieje z kierunków wschodnich, ale na południu kraju z kierunków południowych. - W Tatrach będą jeszcze porywy wiatru do 130 km/h, w Sudetach do 80 km/h, ale w ciągu dnia stopniowo zaczną słabnąć – powiedział synoptyk IMGW.
W nocy z soboty na niedzielę zachmurzenie będzie umiarkowane i duże, miejscami wystąpią opady deszczu. - Na południu i w centrum kraju te opady okresami będą miały umiarkowane natężenie, głównie w drugiej połowie nocy. Prognozowana suma opadów na południowym zachodzie Polski to nawet do 30 mm deszczu – wskazał Gawron.
Podkreślił także możliwość wystąpienia burz miejscami na południowym zachodzie. - A w północnej połowie kraju będą wystawiane ostrzeżenia przed mgłami, które miejscami będą ograniczać widzialność do 100 m – przekazał synoptyk IMGW.
To będzie już nieco chłodniejsza noc od tej z piątku na sobotę. Temperatura minimalna wyniesie od 6 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, ok. 10 stopni w centrum, do 15 stopni Celsjusza na południowym wschodzie.
Wiatr powinien być słaby i umiarkowany, w czasie burz jego porywy sięgną do 60 km/h, powieje ze zmieniających się kierunków. Najsilniejsze porywy wiatru prognozowane są jeszcze w Bieszczadach. Tam początkowo porywy wiatru mogą dochodzić do 90 km/h.
- Katastrofy naturalne powodują gigantyczne straty dla rolnictwa. "Najmocniej dotknięta została Afryka"
- W Tatrach wiatr przewraca drzewa, strażacy mają pełne ręce roboty
IAR/kg