Trzecia Droga zrezygnowała z referendum ws. aborcji? Hołownia: nie ma na to zgody
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia był pytany przez dziennikarzy o proponowane przez Trzecią Drogę zapytanie społeczeństwa w drodze referendum o kwestię aborcji. - Nie ma na to zgody. Nasi przyjaciele mają swoje zdanie - odparł.
2023-11-10, 15:46
W piątek 10.11 w południe w Sejmie doszło do parafowania umowy koalicyjnej przez przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, przewodniczącego Polski 2050 Szymona Hołowni, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz współprzewodniczących Nowej Lewicy: Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia.
Zgodnie z zapisami w umowie marszałkowie Sejmu będą pełnili swoje obowiązki rotacyjnie. Kandydatem na premiera jest Donald Tusk (PO), a kandydatami na wicepremierów - Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) i Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica).
Opublikowano także tekst ustaleń programowych. Nie znalazły się tam jednak zapisy, o których mówiła wcześniej Trzecia Droga, czyli dot. referendum ws. aborcji.
- Działanie, które musi być przeprowadzone w sferze faktycznej po decyzji ministra zdrowia, to wytyczenie konsultantów krajowych, to robota NFZ. Musimy doprowadzić do sytuacji, że kobiety przestaną się bać rodzić dzieci, a lekarze je leczyć. Kwestie prawne dotyczące wycofania orzeczenia TK z obiegu - je podejmiemy - zapowiedział Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami.
REKLAMA
- Opozycja chce rozliczać PiS. "Nienawiść do PiS-u to jedyne, co ich spaja"
- Partia Razem poza rządem? Zandberg: nie możemy wziąć odpowiedzialności za ministerstwa bez gwarancji finansowych
Jak dodał, zakłada, że będzie pole do współpracy w tej sprawie z prezydentem. - Na pewno nie podpisałby liberalizacji, co do tego nie możemy mieć wątpliwości - przyznał.
Pytany o kwestię referendum ws. aborcji, które postulowało jego ugrupowanie, odpowiedział, że "nie ma na to zgody". - Nasi przyjaciele mają swoje zdanie. My dalej stoimy na stanowisku, że po przywróceniu status quo trzeba przeprowadzić referendum - powiedział.
Jednocześnie przyznał, że jeżeli Lewica złoży projekt w sprawie liberalizacji aborcji do 12. tyg., to w Trzeciej Drodze będą osoby, które go poprą. - My umówiliśmy się, że w sprawach światopoglądowych nie ma dyscypliny. Ja będę głosował przeciwko tej ustawie, ale są posłanki, które takie rozwiązanie poprą. Wtedy zdecyduje sala sejmowa - zaznaczył.
REKLAMA
wp.pl/st
REKLAMA