Marek Belka uderza w seniorów, a sam pobiera wysoką emeryturę i zebrał pokaźny majątek. Te kwoty szokują

2023-12-07, 12:47

Marek Belka uderza w seniorów, a sam pobiera wysoką emeryturę i zebrał pokaźny majątek. Te kwoty szokują
Z oświadczenia majątkowego Marka Belki wynika, że dysponuje on dość pokaźnym majątkiem. Foto: Attila Husejnow/Zuma Press/Forum/Shutterstock/I Wei Huang

Jak wynika z oświadczenia majątkowego europosła i byłego prezesa NBP Marka Belki, dostaje on miesięcznie emeryturę w wysokości 15,6 tys. zł. Jednak pytany przez dziennikarzy o spełnienie obietnic wyborczych odparł, że "nie należy dalej rozkładać czerwonego dywanu przed emerytami".

Były prezes Narodowego Banku Polskiego w 2019 roku, jako nowo wybrany deputowany do Parlamentu Europejskiego, musiał ujawnić swój majątek w oświadczeniu. Znalazło się w nim kilka ciekawych składników.

W rubryce "miejsce zatrudnienia, funkcja lub stanowisko" Marek Belka wpisał, że jest emerytem. Polityk ma bowiem 67 lat. Wysokość jego świadczenia robi wrażenie - w 2022 roku tytułem świadczenia emerytalnego z ZUS dostał on łącznie 87,2 tys. zł (7,26 tys. zł miesięcznie). Ponadto tytułem emerytury z ONZ/MFW otrzymał 100,5 tys. zł (8,37 tys. zł miesięcznie). Łącznie daje to 15,6 tys. zł miesięcznie.

Czytaj także:

Świadczenia z zagranicznych organizacji dla byłego premiera to efekt jego kilkuletniego zatrudnienia. Na początku 2006 r. roku Belka objął stanowisko sekretarza wykonawczego Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych. Pełnił tę funkcję przez 3 lata. W styczniu 2009 roku został dyrektorem Departamentu Europejskiego Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W maju następnego roku odszedł z Funduszu. Miesiąc później został prezesem Narodowego Banku Polskiego. Piastował to stanowisko do połowy 2016 r.

Reszta majątku

Ponadto w rubryce "oszczędności" były premier zadeklarował, że w sumie posiada 2,25 mln zł. Składają się na to: 870 tys. złotych (lokaty bankowe, polisy ubezpieczeniowe, środki w funduszach inwestycyjnych), 164 tys. dolarów i 180 tys. euro.

Polityk posiada również nieruchomości - dom o powierzchni 305 mkw. wart 1,2 mln zł (współwłasność małżeńska) oraz mieszkanie 54 mkw. warte 250 tys. zł (również współwłasność).

Czytaj także:

Belka prowadzi również jednoosobową działalność gospodarczą. W ubiegłym roku z tego tytułu osiągnął przychód 292 tys. zł (dochód 236,5 tys. zł). W garażu byłego prezesa NBP stoi BMW X5 z 2016 roku. Auto wziął w leasingu i ma do spłaty 100 tys. zł.

Znacznie więcej zarobił jednak w trzech radach nadzorczych: w spółce EPP, Banku Handlowym i VIG Polska. W ciągu 12 miesięcy z tego tytułu na jego kontro wpłynęło 695 tys. zł. Dodatkowo zarobił jako wykładowca 16 tys. zł w Kolegium Europejskim.

"Nie należy dalej rozkładać czerwonego dywanu przed emerytami"

W TVN24 Marek Belka przekonywał, że rok 2024 będzie trudny ze względu na "niezrównoważony budżet" i trzeba będzie "uporządkować finanse".

Jego zdaniem niezbędne będzie ograniczenie wzrostu deficytu. - Poza tym nie należy dalej rozkładać tego czerwonego dywanu przed emerytami. Uważam, że podniesienie kwoty wolnej od podatku jest wystarczającą ulgą i przywilejem dla tej części społeczeństwa - stwierdził.

Pytany, czy podniesienie kwoty wolnej do 60 tys. to "pomysł sensowny", Marek Belka odparł, że "to jest ulga dla ludzi, którzy mają dochody w dalszym ciągu niższe od średniej i niestety którzy w warunkach inflacji zaczynają osuwać się w ubóstwo". - Ale to zależy od tego, jak silna będzie gospodarka - dodał.

wp.pl/st

Polecane

Wróć do strony głównej