Trzaskowski stawia sprawę Strefy Czystego Transportu na ostrzu noża. "Albo SCT, albo pieniądze z KPO"
Bez wprowadzenia Stref Czystego Transportu Warszawa nie może liczyć na choćby eurocenta z KPO - napisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na platformie X. W czwartek na sesji rady Warszawy trwa awantura dotycząca wprowadzenia SCT w stolicy, a prezydent Trzaskowski przebywa w Emiratach Arabskich.
2023-12-07, 15:53
"Rada Warszawy zajmuje się dziś uchwałą o wprowadzeniu w stolicy Strefy Czystego Transportu. (…) A jego cel wydaje się kompletnie niekontrowersyjny - to poprawa jakości powietrza, a więc troska o zdrowie nas wszystkich" - napisał Trzaskowski, który bierze udział w Konferencji w sprawie zmian klimatycznych w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Strefa albo pieniądze z KPO
Trzaskowski wyjaśnił, że ograniczenie dotyczyć będzie ruchu "najbardziej trujących aut". "W pierwszym etapie dotyczyć będzie to raptem ok. 2 proc. pojazdów realnie jeżdżących po stolicy" - zaznaczył.
Przypomniał, "że kwestia wprowadzenia stref czystego transportu we wszystkich miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, a więc oczywiście także w Warszawie, to zapis z tzw. kamieni milowych", czyli warunków otrzymania unijnych pieniędzy z KPO.
REKLAMA
Zwrócił uwagę, że warunki te zostały wynegocjowane i zaakceptowane przez rząd PiS. "Bez takiego rozwiązania Warszawa nie może liczyć na choćby eurocenta z tych niezbędnych nam przecież (szczególnie po latach łupienia naszego budżetu przez rząd PiS) unijnych pieniędzy" - podkreślił prezydent stolicy.
"Jeśli więc kogoś nie obchodzi zdrowie własne i współmieszkańców, jeśli nie interesują go argumenty o ochronie środowiska, to może przekonujący będzie chociaż argument finansowy" - oznajmił Trzaskowski.
- "Dajmy zabrać głos mieszkańcom Warszawy ws. polityki transportowej". Dariusz Figura o referendum w stolicy
- "Nie dla Strefy Czystego Transportu". Protest ruchów społecznych w Krakowie
REKLAMA
PAP/mn
REKLAMA