Kryzys dzietności. Premier: gdyby nie nasza polityka społeczna, mielibyśmy dziś demograficzną apokalipsę
Premier Mateusz Morawiecki w exposé wygłoszonym w poniedziałek w Sejmie odniósł się m.in. do problemu braku zastępowalności pokoleń. - Kryzys demograficzny to wyzwanie, które stoi przed każdym nowoczesnym narodem, w tym Polską. Gdyby nie nasza wielka polityka społeczna, mielibyśmy dziś demograficzną apokalipsę - powiedział szef rządu.
2023-12-11, 12:05
Uporanie się z kryzysem demograficznym to zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego jedno z wyzwań, które stoją przed Polską. - Wyzwanie to dotyka każdego nowoczesnego narodu, gdyż wzrost zamożności wiąże się ze spadkiem dzietności - podkreślił szef rządu w wygłaszanym exposé. - Trzeba też zapytać, co byłoby z naszą demografią, gdyby nie nasza wielka polityka społeczna. Mielibyśmy demograficzną apokalipsę. Nasza polityka społeczna sprawiła, że Polki stały się bardziej aktywne zawodowo i pewniejsze siebie w kontaktach z pracodawcą - dodał.
Sukcesy rządu
Premier przypomniał, że w 2015 roku wskaźnik aktywności zawodowej wynosił ok. 60 proc., a dziś jest to 70 proc. Dodał, że spadła też luka płacowa, czyli różnica w dochodach między kobietami a mężczyznami, która na początku rządów PiS wynosiła ok. 7 proc., a dziś wynosi 4,5 proc.
Morawiecki zaznaczył, że spadek dzietności i chęć do założenia rodziny ma związek także z możliwością kupienia własnego mieszkania, w czym miał pomóc program "Bezpieczny kredyt 2 proc.". - Choć wiele zrobiliśmy, nie osiągnęliśmy efektu demograficznego, który byśmy chcieli - zauważył premier, dodając, że ma to związek także z nowymi czynnikami, przede wszystkim kulturowymi. - Widzimy, że nasze żony, córki, wnuczki chcą żyć zupełnie inaczej i wszyscy panowie muszą to zrozumieć - dodał.
Bon rodzicielski
Premier zwrócił również uwagę na problemy z płodnością, które nazwał "epidemią naszych czasów" i ogromnym wyzwaniem. Przypomniał, że w ramach Dekalogu Polskich Spraw miałby zostać wprowadzony bon rodzicielski, który miałby zapewnić finansowanie różnych metod leczenia niepłodności, a wybór - jak dodał - miałby zależeć od rodziców.
REKLAMA
- Polska krajem dobrze opłacanych specjalistów. Morawiecki: celem jest średnia płaca na poziomie 10 tys. brutto
- "Podsumuje 8 lat rządów PiS, czas gigantycznych sukcesów". Czarnek o exposé premiera Morawieckiego
ZOBACZ TAKŻE: minister rozwoju i technologii Marlena Maląg
PAP/kg
REKLAMA