Marszałek Hołownia: tak, chciałbym być prezydentem

- Mówię o tym chyba najbardziej uczciwie i otwarcie z całej klasy politycznej (...). Tak, chciałbym [zostać prezydentem], ale jestem też realistą i wiem, że nie muszę i nie ma też takiego imperatywu, że "jeżeli nie ja, to świat się zawali" - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050).

2023-12-18, 00:58

Marszałek Hołownia: tak, chciałbym być prezydentem
Marszałek Hołownia: nie jestem zakładnikiem myśli o prezydenturze. Foto: s74 / Shutterstock.com

Hołownia był pytany w podkaście "Wybory Kobiet", czy prezydentura to jego cel. - Nie wiem czy cel, powiedziałbym raczej, że środek - odpowiedział.

Zaznaczył, że jeżeli udałoby mu się o tę prezydenturę zawalczyć, to nie po to, by być prezydentem, ale po to, by coś na tym stanowisku zrobić. Dodał, że byłaby to "próba takiego przebudowania relacji w Polsce, by było tu mniej ciśnienia, a więcej wspólnej pracy".

Szymon Hołownia: tak, chciałbym być prezydentem

Marszałek Sejmu podkreślił, że "nie jest zakładnikiem myśli" o prezydenturze, a decyzja o tym, czy wystartuje w najbliższych wyborach prezydenckich, czy nie jeszcze nie zapadła. - Decyzję będę musiał podjąć za rok - zaznaczył.

REKLAMA

Dopytywany, czy chce być prezydentem, Hołownia powiedział: "Ja mówię o tym chyba najbardziej uczciwie i otwarcie z całej klasy politycznej, nie kokietując - od czterech lat". - Tak, chciałbym, ale jestem też realistą i wiem, że nie muszę i nie ma też takiego imperatywu, że "jeżeli nie ja, to świat się zawali" - bo się nie zawali - stwierdził.

Marszałka Sejmu spytano też - w kontekście prawdopodobnej kandydatury prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z PO - co musiałoby się wydarzyć, by tylko on był kandydatem koalicji. Hołownia odparł, że takich rozmów dotąd "nie było i nie ma".

Czytaj także:

Bez ustaleń koalicji ws. wyborów prezydenckich

Szymon Hołownia zaznaczył, że teraz politycy rządzącej koalicji skupiają się na zbliżających się wyborach samorządowych, które będą "przypieczętowaniem tego wyniku, który osiągnęli w październiku".

REKLAMA

- I na tym powinniśmy się skupić: to logika etapu - podkreślił.

Zaznaczył, że wyobraża sobie też sytuację, iż staną z Trzaskowskim przeciw sobie w wyborach prezydenckich. Na pytanie, czy to nie zniszczyłoby koalicji rządowej, Hołownia powiedział: "Nie, absolutnie".

- Myśmy się umówili na rząd - zaznaczył, dopytywany czy nie było jakiejś umowy w koalicji w tej sprawie.

Hołownia podkreślił, że już obecnie ma "naprawdę dużo narzędzi do robienia dobrych rzeczy". Dopytywany o to, kiedy podejmie decyzję, powiedział: "zobaczymy w listopadzie, grudniu - nie wcześniej". 

REKLAMA

PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej