Wojciech Surmacz: zgodnie z prawem prezesa PAP powołuje oraz odwołuje Rada Mediów Narodowych
- Zgodnie z prawem prezesa PAP powołuje oraz odwołuje Rada Mediów Narodowych, zgodnie z ustawą o PAP, która jest wyjątkowa i która reguluje funkcjonowanie PAP - oświadczył podczas porannej konferencji prasowej w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Surmacz.
2023-12-21, 11:44
W reakcji na tę decyzję dotychczas szefujący PAP Wojciech Surmacz oświadczył: "Bardzo proszę i apeluję o powstrzymanie się od akceptowania wszelkich poleceń i decyzji, podejmowanych przez Pana Marka Błońskiego. Wbrew jego zapewnieniom, nie jest on powołany na stanowisko Prezesa Zarządu PAP S.A. zgodnie z obowiązującym prawem". "Jako pełnoprawny Prezes Zarządu PAP S.A., zgodnie Ustawą o PAP i wpisem do Krajowego Rejestru Sądowego, ponoszę odpowiedzialność za funkcjonowanie Spółki. Jednocześnie zapewniam, że wszyscy Pracownicy Polskiej Agencji Prasowej otrzymają wynagrodzenia zgodnie z harmonogramem wypłat" - podkreślił.
Konferencja prasowa w PAP
Surmacz zaznaczył, że "zgodnie z prawem prezesa PAP powołuje oraz odwołuje Rada Mediów Narodowych, zgodnie z ustawą o PAP, która jest wyjątkowa i która reguluje funkcjonowanie PAP".
REKLAMA
Zobacz również:
- Prezydent o działaniach ministra kultury ws. mediów publicznych: to jest anarchia
- Senator Lewicy: każdy dziennikarz ma prawo do niezależności
Powiedział, że kiedy pojawił się w redakcji, od razu skontaktował się z prawnikami. - Poprosiłem o wsparcie prof. Piotra Glińskiego, który jest byłym wicepremierem, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego. Pan profesor przyszedł do agencji w ramach interwencji poselskiej - mówił.
Wojciech Surmacz: uchwała Sejmu nie jest źródłem prawa
Wojciech Surmacz powiedział, że zostały mu odłączone dostępy: karty wejściowej i email. - Dzięki sekretariatowi wjechaliśmy na górę, poprosiłem szefa IT, aby przywrócił mi wszystkie dostępy, że jestem legalnie funkcjonującym prezesem, że to, co się tutaj dzieje, to jedno wielkie nieporozumienie - powiedział. - Rzekoma rada nadzorcza i rzekomy prezes zarządu, którzy pojawili się wczoraj, zostali powołani w alternatywnej rzeczywistości - wskazał.
- Gdzieś w tle pojawia się odwoływanie do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2016 roku, który nie odnosił się w ogóle do Rady Mediów Narodowych, a już ogóle nie było w nim mowy o Polskiej Agencji Prasowej - powiedział. - To, co teraz zrobiono, jest sprzeczne z tym wyrokiem, szczególnie w kontekście tego, co się wydarzyło w Polskiej Agencji Prasowej. Uchwała Sejmu nie jest źródłem prawa, bo do tej uchwały odwołuje się ponoć ta uchwała pana ministra Sienkiewicza - mówił.
Podkreślił: "zawsze starałem się dbać o to, żeby dziennikarze, wszyscy pracownicy agencji dochowywali szczególnej staranności w przygotowaniu informacji, publikowaniu ich". - Jako prezes nie mam wpływu na pracę redakcji, ponieważ nie jestem jednocześnie redaktorem naczelnym redakcji - dodał.
REKLAMA
Były szef MKiDN Piotr Gliński (PiS) mówi o "zamachu na media publiczne"
- Ja nie jestem tutaj przyspawany do biurka i krzesła i nie chcę być tu w nieskończoność. Od prawie sześciu lat pełnię funkcję prezesa zarządu. Zostałem powołany na tę funkcję głosami czworga członków Rady Mediów Narodowych, czyli również głosami ówczesnego posła Lewicy Marka Rutki. Zarzucanie mi jakiegokolwiek upolitycznienia to godzenie w moje dobre imię. Zawsze starałem się być dziennikarzem niezależnym. Polska Agencja Prasowa, według badań Gremiusa, dostarcza ponad 90 proc. codziennych informacji we wszystkich mediach, które są klientami Polskiej Agencji Prasowej, a są to wszystkie media głównego nurtu - podkreślił.
Zaznaczył także: "Zgodnie z prawem, ustawą o PAP i wpisem do KRS jestem pełnoprawnym prezesem zarządu Polskiej Agencji Prasowej. Gwarantuję stabilność funkcjonowania tej firmy".
Poseł PiS, b. minister kultury Piotr Gliński zaznaczył: "jesteśmy tutaj w ramach interwencji poselskiej, w związku z jawnym łamaniem prawa".
- To jawny i bezprawny zamach na media publiczne, ale także na demokrację - dodał.
REKLAMA
Marek Błoński: nadużyto instytucji interwencji poselskiej
Na konferencji pojawił się również Marek Błoński, który powołując się na decyzję ministra kultury, informuje od środy, że jest nowym prezesem.
Zaapelował, aby "zatrzymać ten polityczny wiec, który tutaj się odbywa". - Panowie nadużyliście instytucji interwencji poselskiej. Ja jestem pracownikiem agencji od ćwierć wieku, w związku z tym nie musiałem dokonywać żadnego fizycznego najścia - wyjaśnił.
- To, co jest dla mnie najważniejsze w tej trudnej sytuacji, w której jesteśmy, to jest to, że ja wsparcie pracowników, prawdziwych dziennikarzy agencyjnych i pracowników PAP czuję przez cały czas, na każdym kroku. I to mi daje siłę do tego działania - podkreślił Błoński.
REKLAMA
ms/PAP, IAR
REKLAMA