Tragedia w Międzyzdrojach. Znamy wyniki badań krwi kierowcy
35-letni sprawca tragedii w Międzyzdrojach był pod wpływem narkotyków i dopalaczy - wynika z badania krwi. O sprawie informuje RMF FM. Wcześniej mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku śmiertelnego i kierowania pod wpływem środków odurzających. W zdarzeniu zginęły trzy osoby. Sprawcy grozi do 20 lat więzienia.
2023-12-26, 15:11
Przypomnijmy, że do wypadku, w którym zginęło troje pieszych, w tym dziecko, doszło w sobotę ok. godz. 18 przy ul. Dąbrówki w Międzyzdrojach (powiat kamieński, woj. zachodniopomorskie). Samochód osobowy wjechał tam w czteroosobową grupę pieszych. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku. Ok. godz. 20 był już w rękach policji.
Tragedia w Międzyzdrojach. Wykryto ecstasy i alpha-PHP
Jak wynika z informacji serwisu rmf24.pl, badania wykazały, że we krwi 35-latka wykryto ecstasy i alpha-PHP - pierwszy ze środków to narkotyk, z kolei drugi to silnie działający dopalacz.
Mężczyzna trafił do aresztu po dwugodzinnej obławie, a policja natrafiła na niego w samej bieliźnie, ponieważ wcześniej sam zdarł z siebie ubrania. Według śledczych mogło to być powodem stanu nienormalnego pobudzenia organizmu.
REKLAMA
Ponadto, już po zatrzymaniu, kierowca miał zachowywać się w sposób wyraźnie odbiegający od normy, a także odmówił składania zeznań i nie odniósł się do zarzutów. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie przekazała, że sprawca odpowie za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowanie pod wpływem środków odurzających. Mężczyźnie grozi od pięciu do 20 lat więzienia.
Czytaj też:
- Niebezpieczny wypadek na trasie S7. GDDKiA ostrzega przed błotem, mgłą i opadami
- Warszawa: czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym. Są ciężko ranni
- Policja rusza ze świąteczną akcją na drogach. Prędkość, trzeźwość i sposób przewożenia dzieci pod szczególną uwagą
PAP/mn
REKLAMA