Tragiczny wypadek. Auto wjechało w rowerzystów, jeden nie żyje. Kierowca mógł być pod wpływem narkotyków
26-letni mężczyzna, który wjechał w dwóch rowerzystów na lokalnej drodze w powiecie lubińskim w województwie dolnośląskim, prawdopodobnie prowadził auto będąc pod wpływem narkotyków. W wyniku zderzenia 48-letni mężczyzna zginął na miejscu, a jego syn, 15-latek, został ranny.
2023-12-29, 13:52
Do wypadku doszło w czwartek wieczorem na drodze pomiędzy miejscowościami Obora i Szklary Górne.
Auto osobowe prowadzone przez 26-letniego mężczyznę wjechało w dwóch rowerzystów.
- W wyniku tego zdarzenia 48-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego poniósł śmierć na miejscu, a jego 15-letni syn został przetransportowany do szpitala - poinformowała w piątek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lubinie asp. szt. Sylwia Serafin.
Kierowca mógł być pod wpływem środków odurzających
Według policji kierowca samochodu nie był pod wpływem alkoholu, ale badanie na zawartość narkotyków wstępnie wykazało, że znajdował się pod wpływem środków odurzających.
REKLAMA
- W związku z tym została mu pobrana krew celem wykonania badań laboratoryjnych. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi - podała policjantka.
- Długi weekend i sylwestrowe wyjazdy. Od dziś więcej patroli policji na drogach
- Ukrainiec jechał przez Warszawę ciężarówką mając 4 promile. Teraz stanie przed sądem
Dodała, że policjanci będą teraz szczegółowo wyjaśniać przyczyny i okoliczności wypadku, m.in. to czy rowerzyści byli prawidłowo oświetleni. - Pamiętajmy, że jednym z podstawowych warunków bezpieczeństwa jest widoczność. Dlatego apelujemy do pieszych i rowerzystów o noszenie kamizelek i innych elementów odblaskowych lub latarki, kiedy poruszamy się po drogach. Takie postępowanie z pewnością poprawi nasze bezpieczeństwo i może uratować nam życie - wskazała Serafin.
ms/PAP
REKLAMA
REKLAMA