Gen. Klisz: rakieta przebywała w polskiej przestrzeni powietrznej niecałe trzy minuty
- Rakieta przebywała w polskiej przestrzeni powietrznej niecałe trzy minuty i opuściła przestrzeń powietrzną - powiedział w piątek Dowódca Operacyjny RSZ gen. Maciej Klisz. Dodał, że przez cały czas była śledzona przez systemy radarowe.
2023-12-29, 15:45
W BBN odbyła się w piatek zwołana przez prezydenta Andrzeja Dudę narada z udziałem, m.in. wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa Sztabu Generalnego gen. Wiesława Kukuły, Dowódcy Operacyjnego RSZ gen. Macieja Klisza, ambasadora Polski przy NATO Tomasza Szatkowskiego oraz prezydenckich ministrów - przekazała KPRP.
Systemy zadziałały
Po naradzie w rozmowie z dziennikarzami Dowódca Operacyjny RSZ gen. Maciej Klisz powiedział: "Doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej dzisiaj w godzinach rannych, ok. godz. 7 czasu lokalnego. Systemy, które są w mojej dyspozycji jako dowódcy operacyjnego, zadziałały. To była ciężka noc dla Ukrainy, to była również pracowita noc dla Dowództwa Operacyjnego. To była pracowita noc dla wszystkich elementów systemu obrony powietrznej Polski".
Dodał, że elementy zarówno narodowe jak i sojusznicze, zarówno te na ziemi jak i te w powietrzu zadziałały i "zostały wszystkie aktywowane zgodnie z planem".
- Całość toru lotu obiektu na terytorium Polski był śledzony w systemie radiolokacyjnym - podkreślił.
REKLAMA
Gen. Klisz wskazał ponadto, że bazując na doświadczeniach z przeszłości, zostały uruchomione siły naziemnego oraz lotniczego poszukiwania, "abyśmy zaprzeczyli faktowi upadku obiektu, rakiety na terenie Polski".
- Natomiast w tej chwili najbardziej wariantem, który ja rekomenduje z punktu widzenia wojskowego jest wariant opuszczenia rakiety, obiektu przestrzeni powietrznej Polski - dodał.
PR24/IAR/PAP/mib
REKLAMA
REKLAMA