"Jesteśmy, żeby słuchać". Konsultacje minister edukacji ws. zmian w szkołach

W resorcie edukacji trwają prace nad odchudzeniem podstawy programowej. Niektóre rzeczy są gotowe, ale będziemy je konsultować z nauczycielami i nauczycielkami praktykami - oświadczyła minister edukacji Barbara Nowacka. Zaznaczyła, że zmiany będą wprowadzane na spokojnie, z dobrze przygotowanymi podręcznikami i po konsultacjach z całą społecznością.

2024-01-08, 14:54

"Jesteśmy, żeby słuchać". Konsultacje minister edukacji ws. zmian w szkołach
Minister edukacji Barbara Nowacka i wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podczas wizyty w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w miejscowości Linia. Foto: PAP/Adam Warżawa

W poniedziałek w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Lini w powiecie wejherowskim odbyło się spotkanie minister edukacji z nauczycielami i dyrektorami gminnych szkół.

Zmiany po konsultacjach

- Szkoła stoi przed wielkimi wyzwaniami, o czym państwo wiecie najlepiej. Te wielkie wyzwania są od wielu lat. Nie zmieniają się, tylko robią się coraz większe - mówiła przed rozpoczęciem półgodzinnego spotkania Barbara Nowacka.

Minister zapewniła, że resort, którym kieruje, "szykuje się do pewnych zmian", ale - jak dodała - nie będą one podejmowane "bez konsultacji ze środowiskiem".

Inne wyzwania

Podkreśliła, że w takiej wsi jak Linia w powiecie wejherowskim są zupełnie inne problemy niż np. w wielkich miastach.

REKLAMA

- Inaczej u was wygląda niż demograficzny, inaczej wygląda funkcjonowanie codzienne szkół, inaczej wygląda dojazd, kwestia wykluczenia komunikacyjnego, które tutaj wyraźnie jest odczuwalne - mówiła minister i dodała, że szkoły borykają się także z problem kadrowym.

- My jesteśmy, żeby słuchać, i jesteśmy do waszej dyspozycji - zapewniła przedstawicieli placówek, którzy wzięli udział w spotkaniu.

Plan decentralizacji

Nowacka dodała, że w trakcie takich spotkań będą konsultowane "bieżące, najbardziej palące problemy nauczycielek i nauczycieli".

- Tak jak obiecywaliśmy, rozmawiamy nie tylko z metodykami, z dyrektorami, ale i z samorządowcami i nauczycielami praktykami - wskazała.

REKLAMA

- Będziemy się konsultować z samorządami, które doskonale wiedzą i sprawdzają, co działa. Nie może ministerstwo działać mechanicznie, odmawiając jakiejś czynności bądź przymuszając. To trzeba zdecentralizować. I moim planem jest decentralizacja - zapowiedziała.

Finansowanie szkół

Dodała, że w trakcie poniedziałkowego spotkania z kadrą pedagogiczną rozmawiała m.in. o finansowaniu szkół.

- O tym jak powinna być dzielona subwencja, ale też o kwestiach przeładowanego programu, o nauczycielach i nauczycielkach z pasją, którzy tu są - mówiła.

Podstawa programowa

Podkreśliła, że w resorcie trwają prace nad "odchudzeniem podstaw programowych".

REKLAMA

- Niektóre rzeczy są gotowe, ale będziemy je konsultować z nauczycielami i nauczycielkami praktykami - tłumaczyła.

Dodała, że do prac, które ministerstwo rozpoczyna, czyli nad "językiem polskim, historią, wiedzą o społeczeństwie, będą zapraszani ci, którzy przez lata pracowali, czyli społeczeństwo obywatelskie" - przekonywała.

Zaznaczyła, że na kolejnym etapie wiceministrowie będą się spotykali w szkołach oraz zapraszali nauczycieli do ministerstwa, aby "sprawdzić, czy to zadziałało".

Najpierw mała zmiana

Minister wyjaśniła, że to, co dzisiaj przygotowuje jej resort to "mała zmiana", "korekta, która będzie odczuwalna od 1 września". Podkreśliła, że "duża reforma programowa, do której zapraszane jest całe środowisko szkolne, będzie przeprowadzone w ciągu najbliższych kilku lat, żeby realnie odczuć zmianę w szkole".

REKLAMA

Zaznaczyła, że zmiany będą przeprowadzane ze środowiskiem nauczycielskim, "na spokojnie, przygotowując dobre podręczniki, konsultując je z całą społecznością".

Minister nie sprecyzowała, ile konsultacji z nauczycielami i dyrektorami szkół planuje przeprowadzić w najbliższym czasie.

- Będą dosyć szerokie - zaznaczyła i dodała, że będą one prowadzone na poziomie regionalnym i przy pomocy związków zawodowych oraz organizacji społecznych.

Nowi kuratorzy

Pytana przez dziennikarzy o kuratorów oświaty oświadczyła, że zgodnie z obietnicą "kuratoria będą odpartyjniane".

REKLAMA

- Nie ma mojej zgody, by funkcjonariusze partyjni czy działacze partyjni byli kuratorami - stwierdziła.

Dodała, że niebawem rozpoczną się konkursy na stanowiska kuratorów.

- Chciałabym, żeby tu startowały osoby z pasją, doświadczeniem i z chęcią zmieniania szkół - tłumaczyła.

Podkreśliła, że pierwszy konkurs na stanowisko kuratora zostanie rozpisany w Małopolsce. Przy okazji podała, że osoby, które teraz pełnią obowiązki kuratorów, będą mogły wziąć udział w konkursach.

REKLAMA

- Zależy mi, żeby to były najlepsze kandydatury - zaznaczyła.

Funkcjonowanie konkordatu

Minister została też zapytana o komentarz do słów metropolity krakowskiego abpa Marka Jędraszewskiego podczas orszaku trzech króli w Krakowie, który powiedział: "Formułowane są plany, aby redukować lekcje religii w szkole, by umieszczać je na początku albo na końcu dnia. Próbuje się gasić światło Chrystusa w sercach i umysłach młodzieży".

Nowacka stwierdziła, że nie śledzi słów "pana Jędraszewskiego".

- Zachęcam panów biskupów do zapoznania się z konkordatem, bo słyszę, że oni po prostu nie wiedzą, jak funkcjonuje i jak działa - oceniła.

REKLAMA

Lekcje religii

Zapewniła, że resort będzie robić wszystko "z poszanowaniem woli rodziców, woli uczniów, ale też zgodnie z polskim prawem".

- Tam gdzie będzie taka zgoda samorządów, tam będę do tego dążyła, żeby dzieci miały odciążony poziom nauczania - powiedziała i zaznaczyła, że "to jest zaskakujące, że dziecko ma mniej godzin biologii, fizyki, chemii razem wziętych niż lekcji religii".

Minister zaznaczyła, że praktyka religijna jest ważnym elementem życia. Dodała, że ma wątpliwości, czy w takim wymiarze ma odbywać się w szkole.

Czytaj także:

PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej