W Lublinie urodziły się... czworaczki. Maluchy i mama czują się dobrze

Julia, Jakub, Alicja i Nikodem przyszli na świat 10 stycznia w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym numer 4 w Lublinie w 31 tygodniu ciąży. Maluchy czują się dobrze i aktualnie nabierają siły w inkubatorach, gdzie mają spędzić jeszcze około miesiąca.

"Ciąża przebiegała prawidłowo"

- Ciąża przebiegała prawidłowo od samego początku - mówi mama maluchów Paulina Sarnecka. Zaznacza, że z wizyty na wizytę było wszystko w porządku, a dzieci rozwijały się prawidłowo, rosły "nad podziw dobrze".

Podkreśla, że to spore dzieci jak na ciążę mnogą. W momencie narodzin dzieci ważyły od 1490 do 1800 gramów. Każde z czworaczków wygląda inaczej i ma inną grupę krwi.

"Dzieci wymagały wsparcia oddechowego"

- Po porodzie dzieci wymagały oczywiście wsparcia oddechowego - mówi kierownik Oddziału Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka szpitala klinicznego numer 4 w Lublinie, doktor Eulalia Majewska.

Podkreśliła, że ich płuca nie są jeszcze rozwinięte. - Na szczęście nie trzeba było ich wentylować respiratorami - dodała lekarka. Obecnie, po tygodniu, na wsparciu oddechowym jest Nikodem z największą masą ciała. Pozostałe dzieci oddychają same, jako pierwsza od wsparcia oddechowego odłączyła się Alicja - powiedziała doktor Majewska.

Poprzednie czworaczki urodziły się na Lubelszczyźnie, również w szpitalu klinicznym numer 4 w Lublinie, w 2018 roku, a wcześniej - w 2011. Czworaczki przychodzą na świat średnio co mniej więcej pół miliona porodów.

• Jak dbać o odporność i rozwój wcześniaków?
• "Planowaliśmy ósme dziecko, a okazało się, że dzieci będzie więcej". Mama o narodzinach pięcioraczków
• Kiedy i jak rozszerzać dietę niemowlęcia?

IAR/nt