Pożar hotelu w Karpaczu opanowany. Ponad 400 osób ewakuowanych
11 zastępów straży pożarnej walczyło w poniedziałek rano z pożarem w hotelu Sandra SPA w Karpaczu. Ewakuowano ok. 400 osób. Nikomu nic się nie stało. Strażakom udało się opanować ogień w dolnych partiach budynku. Jak przekazał Polskiemu Radiu Wrocław rzecznik PSP w Jeleniej-Górze kapitan Krzysztof Zakrzewski, do pożaru doszło w pomieszczeniach technicznych hotelowego baru. Powodem zapłonu, jak wynika ze wstępnych ustaleń, mogła być awaria maszyny do kręgli.
2024-01-22, 10:40
Strażakom udało się opanować pożar, do którego doszło w poniedziałek wczesnym rankiem. Część zastępów wróciła już z akcji. To jednak nie koniec pracy strażaków.
- Na miejscu zdarzenia sprawdzamy jeszcze górne kondygnacje pod względem obecności tlenku węgla. Z tego względu, że szybem windowym zaciągnęło tego dymu do góry i nasze przyrządy pomiarowe jeszcze wykazują tam zagrożenie - powiedział PAP rzecznik PSP w Jeleniej Górze kpt. Krzysztof Zakrzewski.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
- To mogło się zacząć od maszyny od kręgli, ale to też nie jest potwierdzone - powiedział kpt. Krzysztof Zakrzewski.
REKLAMA
Akcja strażaków objęła piwnicę, gdzie znajduje się m.in. bar i kręgielnia. Konieczne było m.in. zerwanie części podłóg, pomieszczenia będą musiały przejść remont.
Posłuchaj
W hotelu Sandra SPA przebywało ok. 400 osób. Wszystkie zostały ewakuowane do sąsiednich obiektów, nikomu nic się nie stało. Po wywietrzeniu górnych kondygnacji turyści będą mogli wrócić do swoich pokoi.
iar/pap/as/fc
REKLAMA