Bezpieczeństwo, NATO, Ukraina, Rosja. Paweł Kowal udaje się do Niemiec, będzie rozmawiał z Borisem Pistoriusem

- Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Kowal przekazał, że udaje się z wizytą do Niemiec. Będzie pewnie też rozmawiał z niemieckim ministrem obrony Borisem Pistoriusem - powiedział poseł KO, który ma zostać pełnomocnikiem ds. odbudowy Ukrainy.

2024-01-31, 09:52

Bezpieczeństwo, NATO, Ukraina, Rosja. Paweł Kowal udaje się do Niemiec, będzie rozmawiał z Borisem Pistoriusem
Paweł Kowal uda się z wizytą do Niemiec. Jak zapowiedział, planowane są m.in. rozmowy z niemieckim szefem MON . Foto: PAP/Radek Pietruszka

Kowal poinformował w środę w TOK FM, że do Niemiec udaje się bezpośrednio po porannej rozmowie.

Podkreślił, że obecnie podstawowym zadaniem polskich polityków jest "mobilizacja partnerów na Zachodzie do tego, żeby działali" np. w kwestii uruchomienia produkcji amunicji w państwach Unii Europejskiej. Jak zauważył, unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton zajmuje się tym, by "przestawić gospodarkę Unii Europejskiej, przynajmniej w części, na gospodarkę typu wojennego".

- Bezpośrednio po tym wywiadzie lecę do Niemiec. Będę pewnie też rozmawiał z ministrem obrony (Borisem) Pistoriusem, który kilka dni temu - zresztą krytykowany bardzo w Niemczech - powiedział, że to w ogóle może być tak, że za kilka lat zostanie zaatakowane któreś z państw środkowo europejskich, a nawet Polska - powiedział Kowal.

Rosja może zaatakować NATO” 

REKLAMA

Pistorius 19 stycznia powiedział dziennikowi "Tagesspiegel", że Rosja może pewnego dnia zaatakować kraj NATO. Jego zdaniem obecnie taki atak nie jest prawdopodobny, natomiast będzie możliwy za pięć - osiem lat.

Według Kowala polscy obywatele, wyborcy "są warci tego, by mówić otwarcie o kwestiach bezpieczeństwa w porosty sposób". - To znaczy, jeżeli cała UE nie jest w stanie produkować amunicji, nie mówię już o jakiś specyficznych, specjalnych rodzajach broni w taki sposób, żeby dorównać kroku (Władimirowi) Putinowi, to z nami jest coś nie tak. Na szczęście okazuje się, że ktoś już na to wpadł i niektóre z tych procesów się uruchomiły - powiedział.

Możliwa wygrana Trumpa 

W opinii Kowala zachodnim partnerom warto też zadać pytanie, co będzie, jeśli wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych wygra w tym roku Donald Trump. - Bo co będzie (...) jeśli faktycznie wygra Trump i do tego jeszcze Trump np. zaprzestanie wsparcia dla Ukrainy - wskazywał.

Kowal ocenił, że Ukraińcy radzą sobie nieźle na froncie z Rosją, jednak nie zdołali przełamać linii frontu. - Rosjanie zaś prowadzą ofensywę i mają większe możliwości mobilizacji - ocenił.

REKLAMA

***

 

iar/as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej