"Kamiński i Wąsik nie są posłami, nie zmienią tego szantaże prezydenta". Hołownia o decyzji ws. budżetu
Szymon Hołownia odniósł się w mediach społecznościowych do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o skierowaniu do TK w trybie kontroli następczej ustawy budżetowej i kolejnych ustaw. "Sąd orzekł, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie są posłami. Nie będą uczestniczyć w obradach. Nie zmienią tego żadne szantaże prezydenta" - napisał marszałek Sejmu na portalu X.
2024-01-31, 20:34
"Prezydent wyszedł na chwilę ze swojej bańki do narodu i podpisał budżet. Po czym wrócił do swojego świata: swoich sędziów, swoich trybunałów, swojej partii. Dobrze, że wyszedł, szkoda, że wrócił" - napisał Szymon Hołownia na platformie X. Jak dodał, "tu nikt nie czeka na kolejny odcinek sagi o Kamińskim i Wąsiku". "Sąd orzekł, panowie nie są posłami, nie będą uczestniczyć w obradach. Kropka. Nie zmienią tego żadne szantaże pana Prezydenta" - podkreślił.
Decyzja prezydenta ws. budżetu
KPRP poinformowała w środę, że prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o podpisaniu czterech ustaw, m.in. ustawy budżetowej na 2024 r. Jednocześnie, jak poinformowała KPRP, prezydent zdecydował o skierowaniu tych ustaw do Trybunału Konstytucyjnego, wskazując na wątpliwości dotyczące uchwalenia ustaw bez "możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika".
W komunikacie Kancelarii Prezydenta dodano, że "analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia Posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych". "Należy podkreślić, że sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm RP" - oceniła KPRP.
Sprawa mandatów poselskich Wąsika i Kamińskiego
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej z 2007 r. Dzień później marszałek Sejmu wydał postanowienie o wygaśnięciu mandatów obu posłów PiS.
Obaj odwołali się od postanowień marszałka o wygaśnięciu ich mandatów. Marszałek Sejmu skierował te odwołania do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.
REKLAMA
Sędzia w Izbie Pracy wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika wydał jednak postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która uchyliła postanowienie marszałka o wygaśnięciu mandatu Wąsika. Dzień później izba ta uchyliła postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. Było to możliwe, bo obaj politycy, niezależnie od ich odwołań wniesionych do Izby Pracy za pośrednictwem marszałka, skierowali odwołania także bezpośrednio do Izby Kontroli.
Z kolei Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego skierowane tam przez marszałka Sejmu, 10 stycznia nie uwzględniła go.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wielokrotnie powtarzał, że Kamiński oraz Wąsik nie są już posłami. Odmiennego zdania są politycy Prawa i Sprawiedliwości.
- "Nic tego nie zatrzyma". Premier skomentował decyzję prezydenta ws. budżetu
- Decyzja prezydenta ws. ustawy budżetowej. Burza w sieci
REKLAMA
PAP/kg/kormp
REKLAMA