"Coś nie do zaakceptowania". Tusk komentuje działania prezydenta ws. budżetu
- Stawianie ponad interes państwa, ponad interes ludzi, kwestii panów Kamińskiego i Wąsika, kwestii rozstrzygniętej, jest rzeczą absolutnie nie do zaakceptowania - mówił premier Donald Tusk, odnosząc się do decyzji prezydenta, by ustawę budżetową w trybie kontroli następczej skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
2024-02-01, 10:10
Prezydent Andrzej Duda zdecydował o podpisaniu ustawy budżetowej i skierowaniu jej, a także ustawy okołobudżetowej i dwóch innych nowelizacji ustaw, do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.
- Z mojego punktu widzenia, jako premiera, nie ma większych problemów: mamy budżet, państwo będzie normalnie funkcjonowało - ocenił Donald Tusk. Dodał jednak, że "martwi go to, że prezydent zapowiada de facto, że ma zamiar do końca swojej kadencji przeszkadzać".
Premier przyznał, że "nie rozumie postępowania pana prezydenta", ponieważ "ono przynosi same ryzyka: i dla prezydenta, ale przede wszystkim dla naszej ojczyzny". - Stawianie ponad interes państwa, ponad interes ludzi, kwestii panów Kamińskiego i Wąsika, kwestii rozstrzygniętej, jest rzeczą absolutnie nie do zaakceptowania - oświadczył.
Interes państwa
Jak dodał, rząd ma jeszcze przed sobą ponad rok kohabitacji z obecną głową państwa. - To za dużo czasu, żeby sobie pozwalać na takie gry i zabawy. Źle czuję się z tym, że prezydent Rzeczpospolitej w interesie dwóch skazanych swoich - byłych czy aktualnych - kolegów jest gotów narazić interesy państwa - stwierdził Donald Tusk.
REKLAMA
Lider obozu rządzącego ocenił, że Andrzej Duda wysłał do "Trybunału, którego właściwie nie ma, sprawę posłów, którzy nie są posłami, żeby wprowadzać zamieszanie, nieustanne poczucie niestabilności". - To jest coś nie do zaakceptowania - ocenił.
- Jest decyzja prezydenta ws. budżetu. Pomaska: najważniejsze, by podwyżki trafiły tam, gdzie powinny
- "Nic tego nie zatrzyma". Premier skomentował decyzję prezydenta ws. budżetu
- Ustawa budżetowa na 2024 rok. Marszałek Sejmu: oczekuję, że prezydent ją podpisze
pkur/kormp
REKLAMA