Bohaterska akcja policji. Eskortowali auto do szpitala, zagrożone było życie niemowlęcia

Policjanci eskortowali samochód, którym rodzice wieźli 11-miesieczną córeczkę do szpitala w Mławie (Mazowieckie). Sytuacja była bardzo poważna - niemowlę zadławiło się i traciło przytomność. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Dziecko otrzymało pomoc medyczną na czas.

2024-02-06, 21:01

Bohaterska akcja policji. Eskortowali auto do szpitala, zagrożone było życie niemowlęcia
Takie zdarzenia sprawiają, że policyjne hasło "Pomagamy i chronimy" nabiera szczególnego znaczenia. Foto: Shutterstock/DarSzach

Informując o zdarzeniu rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. szt. Anna Pawłowska podkreśliła, że "bywają sytuacje, gdzie w walce o zdrowie i życie liczy się każda chwila" - i tak właśnie było, gdy odebrano tam zgłoszenie o tym, że rodzice 11-miesięcznej dziewczynki potrzebują pomocy, aby jak najszybciej zawieźć ją do szpitala.

Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości pod Mławą w ubiegłym tygodniu. Zagrożone było życie 11-miesięcznej dziewczynki po tym, jak zadławiła się i zaczęła tracić przytomność. Jej rodzice powiadomili policję, że nie czekając na pogotowie ratunkowe, wiozą dziecko swoim samochodem do mławskiej placówki medycznej.

Radiowóz "przejął auto"

- Rodzice podali dyżurnemu naszej komendy, jaką trasą jadą, przekazali też numery rejestracyjne samochodu. Otrzymali zapewnienie, że ich auto będzie eskortowane przez patrol ruchu drogowego - powiedziała rzecznik mławskiej policji. Jak zaznaczyła, radiowóz "przejął auto" chwilę później na drodze krajowej nr 7.

- Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, policjanci eskortowali samochód aż do szpitala w Mławie. Tam maleńkie dziecko otrzymało natychmiast pomoc medyczną. Jak przekazali nam później rodzice, dziękując jednocześnie za wsparcie, z dróg oddechowych dziewczynki usunięto ciało obce - dodała asp. szt. Pawłowska.

REKLAMA

"Pomagamy i chronimy"

Podkreśliła, że wcześniej, gdy dyżurny komendy w Mławie odebrał wezwanie o pomoc, poinformował rodziców, wiozących swoim autem 11-miesieczną córeczkę, o zasadach, jakie obowiązują podczas eskorty. - Rodzicom należą się gratulacje, bo w tak trudnej sytuacji, zareagowali prawidłowo, prosząc o pomoc policję - przyznała asp. szt. Pawłowska.

Jak dodała, takie zdarzenia sprawiają, że policyjne hasło "Pomagamy i chronimy" nabiera szczególnego znaczenia.

Czytaj więcej:

PAP/nt 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej