Protesty na granicy. Minister rolnictwa Ukrainy: prosimy, aby nie przybierały skrajnych form
Ukraiński minister rolnictwa podkreślił, że rozumie prawo polskich rolników do protestów. W rozmowie z polskimi dziennikarzami w Kijowie Mykoła Solski zaapelował jednak, aby protesty te nie przybierały skrajnych form.
2024-02-23, 09:38
Szef ukraińskiego resortu rolnictwa podkreślił, że strona ukraińska docenia, jak się wyraził, praktyczne kroki, które podejmuje polski rząd w celu rozwiązania sytuacji z protestami na granicy i ostudzenia emocji. Podkreślił, że rozumie, iż polscy rolnicy mają prawo protestować, ale jednocześnie prosi, aby nie stosować skrajnych form tych protestów, ponieważ wykorzystuje to wspólny wróg.
Jak dodał, ma nadzieję, że pozostałe aspekty, krok po kroku uda się rozwiązać w ramach współpracy dwóch rządów. Rozwiązania, zaznaczył Solski, powinny uwzględnić interesy obu stron, ale też sytuację wojskową na Ukrainie.
Propozycja prezydenta Zełenskiego
Nie dojdzie tymczasem najprawdopodobniej do spotkania władz Polski i Ukrainy na granicy, o co zaapelował przedwczoraj prezydent Wołodymyr Zełenski. Wczoraj szef polskiego rządu Donald Tusk zapowiedział spotkanie w Warszawie obu rządów 28. marca.
Jednocześnie polski premier zapowiedział włączenie do infrastruktury krytycznej przejść granicznych, strategicznych fragmentów dróg i torów kolejowych, aby zabezpieczyć transporty z pomocą humanitarną, medyczną, a także dostawy broni i amunicji dla ukraińskiego wojska.
REKLAMA
Polscy rolnicy protestują na przejściach granicznych z Ukrainą, częściowo blokując ruch ciężarówek. Domagają się ograniczeń w imporcie ukraińskiej żywności do Unii oraz nowej polityce rolnej Unii Europejskiej.
- Obywatel Izraela znieważył polską flagę. Mężczyzna usłyszał zarzuty
- "Nie możemy odejść od Zielonego Ładu, on służy rolnikom". Ekspert o głównym postulacie protestujących
- Manifestacje, blokady i żądania. O co chodzi w proteście rolników?
IAR/Paweł Buszko/łl
REKLAMA